Wicemarszałek Senatu twierdzi, że “nie jest powiedziane, że Grodzki będzie marszałkiem do końca kadencji”. Czy więc PiS chce dokonać wrogiego przejęcia izby wyższej i ponownie pogwałcić zasady, na których oparta jest demokracja?
Kałuża w Senacie
Te słowa musiały zmrozić wyborców opozycji.
– Wcale nie jest powiedziane, że pan marszałek Grodzki będzie marszałkiem Senatu do końca kadencji. Będziemy robić wszystko, żeby zmienić układ sił w Senacie – mówił w Radiu ZET, wicemarszałek Senatu Marek Pęk. Dodał że “jeżeli marszałek Grodzki utraci większość, która go wybrała, to naturalnym mechanizmem będzie próba zmiany układu sił”.
Przypomnijmy, że PiS ma umiejętności przeciągania polityków na swoją stronę. Najlepszym dowodem jest przykład Wojciecha Kałuży, który dostał się do sejmiku śląskiego z list KO, a następnie przeszedł do PiS-u i tym samym sprawił, że to partia Kaczyńskiego rządzi dziś na Śląsku.
Czy teraz podobny manewr jest planowany w Senacie? PiS ma tam 49 senatorów. Resztę stanowią senatorowi KO i niezależni. Wystarczy, by dwóch polityków zmieniło barwy klubowe i opozycja może stracić izbę wyższą.
Nie ma zastrzeżeń do Grodzkiego…
O tym, że chodzi tylko o walkę o władzę, świadczą słowa Pęka. Pytany o to, jak współpracuje się z Grodzkim, odpowiedział, że “nie ma jakichś specjalnych zastrzeżeń do pana marszałka jako kolegi senatora z poprzedniej kadencji czy obecnego marszałka, bo wszyscy jesteśmy ludźmi”. – Ale politycznie jego rolę oceniam bardzo negatywnie. Jako na polityka narzekam na niego ciągle – mówił w Radiu ZET.
Chodzi chyba też o dziecinne ambicje wicemarszałka. – [Grodzki] Próbuje mnie usadzać w szeregu, pokazywać mi, że to on jest szefem Senatu – dodał.
Sam Pęk jest zdania, że najważniejsze jest dla niego “doprowadzenie wreszcie do uchwalenia prawa wyborczego”. – Jak się wybory odbędą, wygra Andrzej Duda to wtedy być może nastąpi przesilenie. Pokażą się pęknięcia w pakcie senackim, bo to nie jest monolit. Jest tam wiele napięć – dodał.
Jeśli PiS powtórzy w Senacie to, co zrobił na Śląsku, po raz kolejny pogwałci zasady demokracji. To wyborcy muszą decydować o składzie Sejmu i Senatu, a nie polityczne targi poszczególnych partii.
Źródło: Radio Zet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU