Posłowie KO znaleźli nowy dowód na niejasną rolę Łukasza Szumowskiego w przyznawaniu grantów dla jego brata. Jak tłumaczy się minister?

Michał Szczerba i Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej od kilku dni uparcie drążą sprawę Ministra Zdrowia. W zeszłym tygodniu ujawnili, że Łukasz Szumowski występował w dwóch rolach w projekcie starającym się o grant w wysokości 24 mln zł – Z jednej strony jest wspólnikiem spółki, udziałowcem, a w drugiej, w tym konkretnym projekcie, zostaje wskazany jako osoba kluczowa, kluczowy personel projektu. Osoba, która ma dać temu projektowi gwarancję i wiarygodność – mówili na ubiegłotygodniowej konferencji.

W dniu wczorajszym posłowie ponownie odwiedzili Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR). Łukasz Szumowski zapewniał w zeszłym tygodniu, że gdy był wiceministrem nauki i szkolnictwa wyższego nie nadzorował NCBiR – Obalamy mit, że pan minister Szumowski nie miał wpływu na instytucję, która dawała jego bratu pieniądze – mówi Wyborczej Dariusz Joński.

Parlamentarzyści znaleźli umowę o dotacji celowej z 2017 roku – Znaleźliśmy umowę z 2017 roku, kiedy Łukasz Szumowski był wiceministrem nauki, w której podpisuje się i przekazuje na bieżącą działalność NCBR ponad 57  milionów. To tak zwana pomoc techniczna, aby instytut mógł funkcjonować. To ostatecznie i jednoznacznie przecina wszelkie dyskusje, czy nadzorował w jakiś sposób centrum, czy nie – mówi gazecie Joński.

Na popołudniowej konferencji do zarzutów odniósł się sam zainteresowany, który zapewniał, że nigdy nie nadzorował NCBiR – Nigdy nie nadzorowałem NCBiR-u. Nadzór administracji publicznej określa ingerowanie w działanie instytucji, określa sprawdzanie jak pracują urzędnicy tej instytucji, polega na wyciąganiu konsekwencji wobec tych osób. Takich działań nigdy w swoim życiu nie podejmowałem – mówił Łukasz Szumowski.

Michał Szczerba, późnym popołudniem zamieścił wpis na Twitterze i zacytował słowa ministra zdrowia, który mówił o ustaleniach poczynionych z Jarosławem Gowinem, ówczesnym ministrem nauki i szkolnictwa wyższego, że nie będzie podejmował żadnych decyzji związanych z NCBIR. Wpis zawiera także skan umowy – “Nie będę podejmował żadnych decyzji związanych z NCBiR”. Z Dariuszem Jońskim ustaliliśmy, że prawda jest inna. Zastępując nadzorował. Podpisywał umowy. Posiadał pełnomocnictwo. Poniżej umowa dotacji na obsługę programu PO IR, z którego spółka brata i żony otrzymała dofinansowania! – napisał poseł.

Źródło Gazeta Wyborcza