Polityka i Społeczeństwo

Sędziowie chcieli, by OBWE obserwowało wybory prezydenckie. Teraz grożą im dyscyplinarki

Minister Ziobro
Flickr.com/Kancelaria Premiera

Jeżeli ktoś myślał, że epidemia koronawirusa zatrzymała chociaż na chwilę nagonkę na niezawisłych sędziów, to jest w błędzie. Z inicjatywy sędziów ze Szczecina 29 kwietnia został wysłany list do OBWE, z prośbą o objęcie monitoringiem majowych wyborów korespondencyjnych, które się odbyły, ale się nie odbyły. List podpisało w sumie 1278 sędziów z całej Polski.

Dyscyplinarki za podpisanie listu do OBWE grożą nawet kilkunastu sędziom z Piotrkowa Trybunalskiego i okolic. Ściga ich tamtejsza rzecznik dyscyplinarna, która awansowała w sądzie za czasu rządów PiS – informuje OKO.press.

Sędziowie z sądów rejonowych podległych Sądowi Okręgowemu w Piotrkowie Trybunalskim są wzywani do złożenia wyjaśnień – ustalił portal. Anna Gąsior-Majchrowska informuje w piśmie, że podjęła wstępne czynności wyjaśniające w celu ustalenia znamion przewinienia dyscyplinarnego, którym jest podpisanie przez sędziów listu do dyrektora OBWE.

Rzecznik pisze, że Konstytucja zakazuje sędziom prowadzenia działalności publicznej, która nie daje się pogodzić z zasadami niezależności sędziowskiej. Nie wyjaśnia jednak, co złego jest w tym, że sędziowie taki list podpisali – pisze OKO.press. Gąsior-Majchrowska w lipcu 2019 roku została powołania przez prezydenta na sędziego sądu okręgowego. W konkursie na to stanowisko startowało w sumie ośmiu sędziów z doświadczeniem, ale nowa KRS wskazała właśnie ją – Zastępcą Rzecznika Dyscyplinarnego została krótko po powołaniu do sądu okręgowego. O to drugie stanowisko starało się w sumie pięciu sędziów. I choć jej konkurenci dostali więcej głosów, znowu nominacja trafiła do sędzi Gąsior-Majchrowskiej – opisuje karierę sędzi, OKO.press.

Źródło OKO.press

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie