Polityka i Społeczeństwo

Powraca temat sławnego apartamentu Julii Przyłębskiej. Dlaczego szefowa TK tak broni się przed ujawnieniem ważnej informacji?

Przyłębska eliminuje niepisowskich sędziów
Fot. YouTube

Wojewódzki Sąd Administracyjny w swoim orzeczeniu nakazał Trybunałowi Konstytucyjnemu odpowiedzieć senatorowi Krzysztofowi Brejzie na pytania, które ten zadał w swoim piśmie. Te z kolei dotyczyły apartamentu przy al. Szucha. To do niego przychodził Jarosław Kaczyński. Julia Przyłębska, jak twierdzi Brejza, zaskarżyła decyzję WSA.

O sprawie senator KO poinformował w tweecie.

https://twitter.com/KrzysztofBrejza/status/1262483467843010563?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1262483467843010563&ref_url=https%3A%2F%2Fwiadomosci.gazeta.pl%2Fwiadomosci%2F7%2C114884%2C25956618%2Csad-nakazal-tk-ujawnic-informacje-o-apartamencie-w-ktorym-bywal.html

Tajemnicze mieszkanie

By udowodnić, że mówi prawdę, polityk umieścił w sieci wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z 10 stycznia 2020, który zobowiązał Julię Przyłębską do rozpatrzenia wniosku Brejzy. Senator chciał się dowiedzieć, ile TK płaci za mieszkanie przy al. Szucha. Przy okazji pragnął dowiedzieć się, kto z niego korzysta.

“Centrum dowodzenia”

Służbowe mieszkanie, którym zainteresował się polityk, jest podobno żartobliwie nazywane “centrum dowodzenia” Prawa i Sprawiedliwości. O częstych wizytach w mieszkaniu Przyłębskiej mówił m.in. lider ugrupowania. Wspominał o tym, gdy twierdził, że jest ona jego “towarzyskim odkryciem”.

Przypomnijmy, że już w maju 2019 r. “Gazeta Wyborcza” ujawniła to, że częstym gościem w domu Przyłębskiej jest Mateusz Morawiecki. Wzbudziło to zainteresowanie opinii publicznej i kontrowersje i sprzeciw opozycji. Politycy antypisowscy twierdzili, że Przyłębska będąc prezesem TK powinna być osobą niezależną. Prywatne kontakty z politykami rządowymi wskazują jednak na coś zgoła innego. Jeśli prawdziwe są informacje podane przez wp.pl w sierpniu ubiegłego roku, TK za lokal płaci 4 tysiące 859 złotych miesięcznie.

Przejrzystość

Przejrzystość powinna być jednym z fundamentów demokracji. Stąd pytanie Brejzy jest jak najbardziej zasadne i potrzebne. Dziwi jednak opór władz w kwestii odpowiadania na pytania polityka KO.

Inna sprawa to prywatne kontakty Przyłębskiej z czołowymi politykami PiS. Tu także powinno się chociaż zachować pozory, że ta nie jest “towarzyskim odkryciem” lidera Zjednoczonej Prawicy.

Czy jednak Brejza doczeka się odpowiedzi na swoje pismo? Przekonamy się wkrótce, choć, jak widać, władza dwoi się i troi, by tylko nie zachowywać transparentności i to zwłaszcza w kwestii finansów. Dlaczego? Czego się obawia? Nie dowiemy się do czasu, aż polityk KO nie otrzyma odpowiedzi na piśmie.

Źródło: Twitter, gazeta.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie