Posłowie PO opublikowali w sieci pismo premiera Mateusza Morawieckiego skierowane do Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że dowiadujemy się z niego, że szef rządu zlecił instytucji druku kart do głosowania korespondencyjnego. Opozycja uważa to za złamanie prawa, bowiem w terminie, gdy dokument został wysłany, za to zadanie odpowiadało PKW.
– Tajna decyzja Mateusza Morawieckiego ws. zlecenia wydruku kart wyborczych przez PWPW. Zlecenie bez podstaw prawnych, bez obowiązującej ustawy. Zlecenie którego efektem jest to, że karty wyborcze można znaleźć już w Internecie. Kpina z prawa, z wyboru, z demokracji i z Polaków – twierdza w social mediach sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.
– Ta decyzja o druku 30 mln kart wyborczych jest decyzją absolutnie bezprawną. Jest wydana bez ustawy, na podstawie wadliwej podstawy prawnej i nie może być stosowana – powiedział zaś w czasie konferencji prasowej Cezary Tomczyk.
Tajna decyzja @MorawieckiM ws zlecenia wydruku kart wyborczych przez PWPW. Zlecenie bez podstaw prawnych, bez obowiązującej ustawy. Zlecenie którego efektem jest to że karty wyborcze można znaleźć już w Internecie. Kpina z prawa, z wyboru, z demokracji i z Polaków. pic.twitter.com/ms2rV364sn
— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) April 30, 2020
Dziwny ruch premiera przed wejściem w życie ustawy antycovidowej
Diabeł tkwi bowiem w szczegółach. Najciekawiej zaś robi się, gdy spojrzymy na daty. Pismo do PWPW zostało wysłane dnia 16 kwietnia 2020 roku. To aż dwa dni przed wprowadzeniem w życie tzw. ustawy antycovidowej. W czasie konferencji prasowej posłów PO, Cezary Tomczyk zauważył, że tego dnia, 16 kwietnia, drukowanie kart do głosowania korespondencyjnego leżało w kompetencji Państwowej Komisji Wyborczej.
Kierwiński dodaje, że polecenie premiera Morawieckiego “jest jawnym złamaniem prawa”.
– Polecanie wydruku kart wyborczych wg. bliżej nieokreślonego wzoru jednej ze spółek skarbu państwa jest ewidentnym przejawem łamania zarówno polskiej konstytucji, jak i kodeksu karnego jeżeli chodzi o przestępstwo przeciwko wyborom – dodał poseł Platformy Obywatelskiej.
Chaos w obozie rządzącym
Trudno już jasno tłumaczyć to, co robi rząd i Zjednoczone Prawica. Ktoś, kto wierzy w geniusz polityczny Kaczyńskiego, zapewne uważa, że to wszystko zaplanowany przez niego plan. Tyle że choćby afera z pismem premiera sugeruje coś zgoła innego. Możliwe, że w rządzie panuje dziś absolutny chaos. To zaś chyba najgorszy scenariusz dla nas wszystkich…
Źródło: Twitter, wp.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU