Polityka i Społeczeństwo

No i doigrałeś się, pośle Kaczyński!

No i doigrałeś się, pośle Kaczyński!
fot. Shutterstock/praszkiewicz

Jakże Polacy uwielbiają emocjonować się sondażami! A dzisiaj dostaliśmy niezłą gratkę, bo badanie przełomowe, które pozwala pomądrzyć się wszystkim ekspertom, czego to oni nie mówili od miesięcy, a politykom wyciągnąć z arsenału gotowych komentarzy te, które pasują do obecnej sytuacji.

Stało się! Platforma przegoniła swojego największego wroga w sondażu Kantar Millward Brown zrealizowanego dla TVN. W pewnym sensie na własne życzenie rzekomo nieomylnego stratega Kaczyńskiego, chociaż trzeba przyznać, iż konsekwencja, upór i odporność Schetyny na ciosy zrobiły swoje. Przypomnijcie sobie, gdzie jeszcze niedawno była Platforma Obywatelska, można rzec, że w „pieczarze politycznej’. Kaczyński obserwując podzieloną opozycję zacierał tylko ręce i planował otwieranie kolejnych frontów. Gubi go pycha, arogancja, buta władzy oraz głupota jego ludzi, takich jak Macierewicz czy Waszczykowski. Szarża brukselska powodowana nienawiścią prezesa była tylko wynikiem takiego zachowania i jej wynik to zasłużona dla PiS-u kara. W tym czasie wojaże maderowskie oraz seria błędów wizerunkowych Petru spowodowały upadek jednej z partii opozycyjnych, co w pełni wykorzystała Platforma, by wyczyścić sobie przedpole do walki z partią rządzącą. De facto Schetyna i Kaczyński pozostali sami, naprzeciw siebie i to oni stoczą decydujący pojedynek.

Co może zrobić prezes Kaczyński?

Może dosypać do socjalnego pieca, co wg nieoficjalnych informacji wydarzy się już podczas najbliższego kongresu w czerwcu. Musi wycofać się z kilku trudnych frontów, takich jak wielka Warszawa, KRS czy „pigułka po”, o czym pisaliśmy tutaj. Na pewno przeprowadzi rekonstrukcję rządu, ale ryzykuje walkami wewnętrznymi. Jednym słowem znalazł się w położeniu, które zachęca do nerwowych ruchów. Jest szansa, że popełni przy tym kolejne błędy, tracąc dalej poparcie. I nie pomogą wskaźniki ekonomiczne. Historia pokazuje, że partie rządzące przegrywały wybory, pomimo dobrej sytuacji ekonomicznej. Tak było w 1997, czy nawet 2015 r. Jedyną szansą dla PiS-u może być złagodzenie kursu. Ale może stać się też zupełnie inaczej – radykalizacja działań włącznie z użyciem służb jest całkiem realna. Przypomnijcie sobie rok 2007.

Co zrobi uskrzydlona Platforma?

Na razie organizuje wielki marsz wolności 6 maja, który z pewnością doda kilka punktów procentowych poparcia. Prawdopodobne jest dalsze przejmowanie posłów i elektoratu Nowoczesnej, której nie pomoże już rezygnacja Petru z funkcji przewodniczącego klubu. Granie na Tuska i kontynuacja roli opozycji totalnej przyniosą pozytywne efekty.

Ktoś powie, że jeden sondaż politycznej wiosny nie czyni. Jednak polityka opiera się na punktach zwrotnych. Niewątpliwie z takim mieliśmy do czynienia dzisiaj. Kaczyński się doigrał.

fot. Shutterstock/praszkiewicz

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie