Polityka i Społeczeństwo

To ona może zostać prezydentem zamiast Dudy. Misterny plan Kaczyńskiego

Zbliżające się wybory prezydenckie – jeśli faktycznie odbędą się 10 maja – będą cyrkiem. Trudno nie używać już tak ostrych słów. Teraz robi się jeszcze ciekawiej, bowiem pojawiła się nowa teoria. Okazuje się, że już wkrótce obowiązki prezydenta RP może zacząć pełnić obecna marszałek Sejmu, czyli Elżbieta Witek. To dla Jarosława Kaczyńskiego idealne rozwiązanie, bowiem może liczyć, że będzie ona jeszcze bardziej uległa niż Andrzej Duda. Szczegóły tego scenariusza przedstawił w mediach profesor Marcin Matczak.

Wybory należy zbojkotować

Wspomniany prawnik z Uniwersytetu Warszawskiego to znany zaciekły przeciwnik rządów Jarosława Kaczyńskiego oraz Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem pomysł, by wybory odbyły się w maju, jest bezsensowy. Takie wybory należałoby jego zdaniem wręcz zbojkotować. Nie da się racjonalnie pogodzić tego, że wybory będą nielegalne i groźne dla ludzi, i że trzeba brać w nich udział. Przykro mi. Politycy są irracjonalni, więc może jakoś to pogodzą. Ja nie potrafię. Mam tylko nadzieję, że odpowiedzialni za to barbarzyństwo dostaną kiedyś za swoje – napisał na Facebooku.

Jego zdaniem możliwe są jednak i inne scenariusze. Uważa, że faktyczną głową państwa będzie po wyborach… Elżbieta Witek. – Jeśli wygra Prezydent Andrzej Duda, PiS ustawi Sąd Najwyższy, aby ten klepnął te wybory. Jeśli Andrzej Duda przegra, PiS zrobi to samo, żeby SN wybory unieważnił. Albo czyjś inny protest zostanie uwzględniony. Wtedy funkcję prezydenta przejmie Marszałek Witek. Bez różnicy – stwierdził prawnik.

Nie da się racjonalnie pogodzić tego, że wybory będą nielegalne i groźne dla ludzi, i że trzeba brać w nich udział….

Opublikowany przez Marcina Matczaka Piątek, 24 kwietnia 2020

Mała różnica, ale oznacza koniec demokracji

Jeśli scenariusz prawnika się sprawdzi, może to oznaczać wielkie osłabienie demokracji. Po prostu PiS tak wykorzystana dostępne mu narzędzia, by posadzić w Pałacu Prezydenckim odpowiednią osobę: dla Kaczyńskiego nie będzie już miało znaczenia czy to Duda czy Witek. Liczyło będzie się tylko to, że to ktoś z PiS.

Witek byłaby nawet lepszą kandydaturą, bowiem jest jeszcze bardziej bezwolna i zależna od Kaczyńskiego, niż mógłby być Duda w czasie swojej drugiej kadencji. Możliwe więc, że klęska Dudy staje się powoli na rękę samemu prezesowi.

Źródło: Facebook

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie