Lewica pokazuje, że zamierza grać na siebie. Zamiast próbować zatrzymać pochód PiS w kierunku jak najszybszych (a tym samym niedemokratycznych) wyborów prezydenckich, niejako gra w jednej drużynie z Jarosławem Kaczyńskim.
Na informację o tym, że KO i Koalicja Polska rozmawiają z Jarosławem Gowinem Robert Biedroń zareagował we właściwy sobie, infantylny sposób:
Kiedy "opozycja" siada do stołu z Gowinem…#Konstytucja #WyboryPrezydenckie2020 pic.twitter.com/HLoueMsfeF
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) April 20, 2020
Wcześniej odbyła się konferencja prasowa, w czasie której kandydat Lewicy na prezydenta atakował KO za to, że ta rozmawia z Gowinem.
Konferencja ws. współpracy Jarosława Gowina z Platformą Obywatelską. https://t.co/9HBIT1ltGb
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) April 20, 2020
Błąd Lewicy?
O co chodzi Lewicy i dlaczego nie staje ona w jednym szeregu z KO? Jak słusznie zauważa Marek Migalski, politolog i były europoseł, to tylko woda na młyn dla Kaczyńskiego:
To, że nie ma żadnego zaufania na linii władza-opozycja, jest smutne, ale zrozumiałe. Ale to, że pomiędzy KO, PSL i Lewicą nie ma zrozumienia i współpracy, to jednak szokujące. Oj, zatańczy z wami JK, gdy już wasze spory dadzą mu pełnię władzy.
— Marek Migalski (@mmigalski) April 20, 2020
Zresztą po oświadczeniu Biedronia w sieci zawrzało. Większość osób atakuje polityka Lewicy. Są też optymiści, którzy wierzą, że wszystko jakoś się ułoży, ale ich wypowiedzi toną w postach, które nie pozostawiają na lewicowym kandydacie suchej nitki.
Nic nie jest utopione. Lewica nie może powiedzieć pstryknięciem palców – plan Budki jest super. Spotkają się, pogadają i będzie coś wiadomo. Biedroń już raz się stawiał i na końcu chciał startować ze Schetyną. Im trzeba dać czas.
— BWiciński (@BWicinski) April 20, 2020
Kandydat Biedron pisze, ze sięgubi. To widać od dłuższego czasu.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) April 20, 2020
Plan Budki, zwłaszcza na tle dotychczasowego marazmu i atrofii PO, wydaje się mieć ręce i nogi. Tyle że do jego wprowadzenia potrzeba albo zgody JK (jakoś nie chcę mi się w nią wierzyć), albo jedności całej opozycji + determinacji i szabel Jarosława Gowina.
— Konrad_Piasecki (@KonradPiasecki) April 20, 2020
Że tak właśnie będzie prognozował już wcześniej Tomasz Lis:
Gdy tylko opozycja zacznie robić prawdziwą politykę, zacznie się jazgot i oburzing. Niektórzy chcą wyłącznie kolekcjonować klęski i smutne miny.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) April 19, 2020
W co gra Lewica?
O co w tym wszystkim chodzi? Zacznijmy od tego, że SLD przetrwało w polityce dzięki PO, a konkretnie dzięki Grzegorzowi Schetynie, który zaprosił partię do Koalicji Europejskiej. Kosztem Platformy lewicowe dinozaury powróciły na brukselskie salony. Oczywiście szybko po otrzymaniu mandatów europosłów odcinając się od Schetyny.
Potem nadszedł czas jednoczenie lewicy. Dzięki synergii SLD, Wiosny i Razem ta siła polityczna powróciła do Sejmu. Tylko zamiast kontynuować walkę z PiS, rozpoczęła chyba rywalizację z PO o drugie miejsce w sondażach. Niestety nadęte poczucia własnej wartości Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia przesłaniają jednemu i drugiemu zdroworozsądkowe spojrzenie na rzeczywistość. Jeśli opozycja nie wywalczy dziś odłożenia daty wyborów prezydenckich na inny termin, te wygra Andrzej Duda.
Nie chodzi jednak tylko to sam sukces kandydata PiS-u. Tu liczy się przede wszystkim walka o jakość polskiej demokracji, a ta mocno ucierpi, jeśli prezydenta wybierzemy w I turze wyborów, które w praktyce nie zostały w ogóle poprzedzone żadną kampanią.
Patrząc na ruchy Lewicy można odnieść wrażenie, że ta tego nie rozumie. Może i tak jest. Najbardziej prawdopodobny jest jednak inny scenariusz. Czarzasty z Biedroniem dobrze widzą, co się dzieje. Po prostu grają na siebie i chcą zagarnąć dla siebie elektorat antypisowski, który stoi dziś murem za PO. Stąd atak na Borysa Budkę, który rozmawia z koalicjantem PiS-u. O tym, że robi to dla dobra kraju, już nie wspominają. Niestety, ale to liderzy Lewicy grają dziś do jednej bramki z PiS-em.
Źródło: Twitter
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU