Prezes Sądu Okręgowego w Siemianowicach Śląskich wprowadził 10-minutowe przerwy na modlitwę lub wyciszenie. To nie pierwsza tego typu zaskakująca decyzja.
– Zarządza się przerwę w wykonywaniu czynności służbowych, podczas której Pracownik może wedle swojego uznania oddać się modlitwie lub wyciszeniu – tak brzmi postanowienie Mariusza Witkowskiego, Prezesa SO w Siemianowicach Śląskich. Co ciekawe, Witkowski powołał się przy tym na konstytucję, która zapewnia obywatelom wolność religii i wyznania. Interesujące, ale to nic nowego.
Jak podaje portal Onet.pl, sędzia jest znany jako mocno wierzący i gorliwy katolik. Już w 2018 roku, gdy wybierano kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa, Witkowski przyniósł ze sobą Pismo Święte. Chciał w ten sposób podkreślić, że zapisanymi tam zasadami kieruje się w życiu.
O komentarz w tej sprawie Onet poprosił rzecznika do spraw cywilnych Sądu Okręgowego w Katowicach. – Powiem jednak szczerze, że zarządzenie to odbieram jako co najmniej nietypowe, wcześniej się z niczym takim nie spotkałem. Przerwy powinny być zarządzane, na to uczulany jest każdy sędzia, ale to, jak kto je spędzi pozostaje do jego wyłącznego uznania. Nam nic do tego – powiedział sędza Marian Zawała.
Źródło:Onet.pl, zdjęcie:Brian A Jackson/Shutterstock
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU