Polityka i Społeczeństwo

Rządzący chcą zamknąć usta lekarzom. Władza boi się ujawnienia, że nie była przygotowana na pandemię?

Czy rząd chce wykorzystać obecną sytuację do wprowadzenia częściowej cenzury? “Ministerstwo Zdrowia skierowało do krajowych konsultantów z zakresu medycyny pismo ws. zakazu wypowiadania się wojewódzkich konsultantów nt. epidemii koronawirusa” – informuje gazeta.pl. Z kolei konsultanci krajowi mają swoje publiczne wypowiedzi konsultować z ministerstwem zdrowia i GIS.
Chodzi konkretnie o pismo sekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia Józefy Szczurek-Żelazko, w którym znalazła się prośba o “zobowiązanie konsultantów wojewódzkich w reprezentowanych przez Państwa dziedzinach do zaprzestania samodzielnego wydawania opinii dotyczących koronawirusa SARS-CoV 2 odpowiedzialnego za epidemię COVID-19″.

Resort tłumaczy że “opinie na temat sytuacji epidemiologicznej, zagrożenia dla przedstawicieli kadr medycznych w danych dziedzinach medycyny czy w obrębie danej grupy zawodowej jak również sposobów zabezpieczenia osobistego przed zakażeniem, powinni wydawać jedynie Państwo jako konsultanci krajowi po wcześniejszej konsultacji z Ministerstwem Zdrowia oraz Głównym Inspektorem Sanitarnym”. Ponadto ponoć ‘”tylko takie działanie zapewni przekazywanie informacji merytorycznie prawidłowych, jednolitych oraz nie będzie przyczyną do nieuzasadnionego wzniecania niepokoju w środowisku medycznym”.

Próba cenzury?

Członkowie Porozumienia Chirurgów już teraz wyrażają swoje obawy dot. braku możliwości swobodnego wymieniania się informacjami.  Ponadto sugerują, że pomysły ministerstwa są próbą zamykania ust niezależnym ekspertom.Pandemia Covid-19 pokazała, że jako państwo nie byliśmy w żaden sposób przygotowani do sytuacji kryzysowych. Nie da się ukryć, że brakuje zaplecza sprzętowego, brakuje podstawowych środków ochrony osobistej i do dezynfekcji, nie ma opracowanych wytycznych i procedur” – zauważyli lekarze w czwartkowym wpisie na Twitterze.

Cyniczne wykorzystanie sytuacji

Dlaczego władza chce w ten sposób kneblować usta lekarzom? Ktoś mógłby uznać, że chodzi o opanowanie paniki w społeczeństwie. Tyle że powód może być inny – prawdopodobnie PiS boi się teraz merytorycznej krytyki ze strony ekspertów.

Obecny kryzys odsłania nie tylko słabość systemu zdrowia, ale też obszaru gospodarczego. Może więc po lekarzach przyjdzie czas na ekonomistów, którzy w niewygodny dla rządu sposób będą komentować jego pomysły dot. ratowania gospodarki? Czeka nas powrót do przeszłości?

Źródło: Gazeta.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie