Polityka i Społeczeństwo

Czy PiS straciło instynkt samozachowawczy? Morawiecki popełnia błąd, przez który Szydło wyleciała z rządu

Minęło 100 dni od powołania rządu drugiej kadencji PiS. W poprzedniej doszło do zmiany premiera po głośnych nagrodach dla ministrów i urzędników. Rząd przyznał sobie sam premie w wysokości rocznych zarobków dobrze zarabiających Polaków. Kiedy ujawniły to media, Beata Szydło wystąpiła ze słynnym przemówieniem, w którym grzmiała, że – …te nagrody nam się po prostu należały. – Słowa te zostały odebrane tak źle, że na stanowisku premiera zastąpił ją Mateusz Morawiecki. Teraz okazuje się, że ministrowie znowu przyznali premie na ogromną skalę.

Jak donosi Super Express, w ministerstwach rozdano łącznie 30 milionów złotych. Uzasadnienia nagród często są zaskakujące. Niektórym pracownikom do otrzymania premii wystarczyło terminowe wykonanie obowiązków. Zupełnie tak jakby wywiązanie się z pracy było dla zatrudniających zaskoczeniem.

Najwięcej pieniędzy rozdano w Ministerstwie Finansów. Pracownicy otrzymali tam w sumie aż 12,9 miliona złotych premii. Minister Tadeusz Kościński przyznawał nagrody za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej. Osiągnięć musiało być naprawdę dużo bo wynik przewyższa znacznie sumy premii w innych resortach. Średnio pracownicy dostali 4 tys. zł dodatków miesięcznie.

Kolejnym hojnym dla swoich ludzi ministrem jest Jacek Czaputowicz. Minister Spraw Zagranicznych w dwa miesiące wypłacił prawie 6 milionów złotych nagród. Biuro prasowe nie udzieliło szczegółowych informacji co do tego za co właściwie nagrodzeni zostali pracownicy.

W Ministerstwie Obrony Narodowej na nagrody wydano niemal 3,5 miliona złotych. Mariusz Błaszczak znalazł się więc na wysokim miejscu w zestawieniu. Z kolei Ministerstwo Infrastruktury wydało na głowę pracownika 2,8 tys. zł premii miesięcznie. Nie wiadomo jednak ilu pracowników obejmuje wyliczenie.

Inne ministerstwa nie udzieliły odpowiedzi na pytanie o wynagrodzenia. Niektóre odpowiedziały zdawkowo, że obliczenie odpowiedzi zajmie nawet kilka miesięcy. To dziwne, że wypłacanie premii idzie politykom PiS o wiele łatwiej niż informowanie kto i ile zarobił z pieniędzy podatników.

źródło: wp.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie