Nie od dziś wiadomo, że literatura i film pięknie ze sobą współpracują. Zdaje sobie z tego sprawę także Netflix – współpraca platformy z Harlanem Cobenem przyniosła już drugi serialowy hit. „Safe” i „The Stranger” to świetne seriale, mocne punkty w ofercie Netfliksa.
W 2018 roku Netflix ogłosił początek współpracy z Harlanem Cobenem, jednym z najbardziej znanych amerykańskich pisarzy, autorem poczytnych thrillerów (między innymi „Bez skrupułów”, „Tylko nie mów nikomu”). Pięcioletnia umowa między platformą a twórcą dotyczy ekranizacji czternastu powieści autorstwa Cobena (z wyłączeniem serii, której bohaterem jest Myron Bolitar). Niedawno na Netfliksie pojawił się pierwszy z seriali, na podstawie powieści „The Stranger” (w Polsce wydanej jako „Nieznajomy”). Wcześniej pisarz stworzył dla platformy serial „Safe”. Obie produkcje są dowodem na to, że współpraca Netfliksa i Cobena jest strzałem w dziesiątkę.
The Stranger – czy prawda zawsze nas wyzwala?
Życie prawnika Adama Price’a zmienia się o 180 stopni, gdy tajemnicza nieznajoma zdradza mu szokujący sekret: żona Adama, Corrine, udawała przed nim ciążę i poronienie dziecka. Wkrótce Corrine znika, ale pojawia się mnóstwo pytań, na które Adam musi odpowiedzieć. Równolegle detektyw Johanna Griffin prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczych wydarzeń, które miały miejsce w miasteczku. Oczywiście drogi Adama i Johanny się skrzyżują…
„Stranger” łączy to, za co czytelnicy uwielbiają Harlana Cobena. Intrygujący punkt wyjścia, nagromadzenie tajemnic i szybką akcję i mnóstwo fabularnych twistów. Trzeba przyznać, że tutaj ich nie żałowano – kulminacyjne odcinki serialu mogą nieźle zaskoczyć. Na szczęście opowiadana historia jest zamknięta – wraz z zakończeniem domkną się wszystkie wątki, pojawią się odpowiedzi na wszystkie pytania.
Oczywiście należy sobie jasno powiedzieć: „Stranger” to nie jest serial na poziomie „Detektywa”. Ale jako rozrywka sprawdza się świetnie – to jedna z tych produkcji dla których Netflix wymyślił automatyczne włączanie nowego odcinka. Choć przy tych wszystkich emocjach, stawia też ciekawe pytanie. Czy prawda rzeczywiście zawsze jest najlepszym rozwiązaniem? Może czasem lepiej nie wiedzieć wszystkiego?
Safe – na dobry początek współpracy
Serial „Safe”, który pojawił się na platformie w 2018 roku, to pierwszy owoc współpracy Harlana Cobena i Netfliksa. Nie jest to adaptacja żadnej z powieści – amerykański pisarz stworzył na potrzeby nową historię.
Nastoletnia Jenny Delaney nie wraca do domu po imprezie. Sprawę trudno zbagatelizować, zważywszy że na tej samej zabawie… zamordowano jej chłopaka. Ojciec dziewczyny, Tom, nie pozostaje bierny. Równolegle do policyjnego śledztwa, przeprowadza swoje dochodzenie.
W „Safe” także powoli, krok po kroku, odkrywamy tajemnice bohaterów, a wszystkie wątki zgrabnie łączą się w jedną historię. Coben bawi się z widzami, pokazując w pierwszych odcinkach sceny, które później nabiorą zupełnie innego sensu. Dać się nabrać autorowi kryminału – to najlepsze, co może się przydarzyć odbiorcy.
Kolejny etap.. Polska!
Jeżeli efektem dalszej współpracy Netfliksa i Harlana Cobena będą seriale na poziomie „Safe” i „Stranger”, to można szykować się na długie godziny dobrej zabawy. Oczywiście pewien niepokój fanów pisarza budzą liczby – w ciągu pięciu lat Netflix ma zrealizować jeszcze 13 adaptacji. Czy tempo produkcji nie odbije się na jakości seriali?
Odpowiedź na to pytanie jest dla nas tym ciekawsza dlatego, że jedna z ekranizacji ma powstać… w Polsce. Trwają prace nad serialem „W głębi lasu”. Fabuła powieści ma zostać przeniesiona do naszych rodzimych realiów. Premierę zaplanowano na rok 2020, a w obsadzie znaleźli się między innymi Grzegorz Damięcki, Agnieszka Grochowska, Adam Ferency i Cezary Pazura. Reżyserują Leszek Dawid i Bartosz Konopka.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU