Polityka i Społeczeństwo

TVP nad przepaścią

TVP nad przepaścią

O tym, że TVP znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, wiadomo było od dawna. Jasnym dowodem takiego stanu rzeczy była rozpaczliwa walka o “uszczelnianie” wpływów z abonamentu czy skwapliwe ukrywanie danych o wynikach finansowych spółki. Jednak okazuje się, że telewizja publiczna znajduje się w tak głębokim dołku, że już teraz prezes Kurski musi sięgnąć po rozwiązanie ostatniej szansy, aby ocalić media narodowe przed upadkiem. Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna, Jacek Kurski złożył do Ministerstwa Rozwoju i Finansów wniosek o o kredytowanie w wysokości aż 800 mln zł. Tak wielka kwota pożyczki, która przekracza połowę rocznego budżetu mediów publicznych wskazuje, że sytuacja w TVP osiągnęła poziom krytyczny.

Jacek Kurski liczy na wpływy z abonamentu, które miałyby sięgnąć docelowo 1,36 mld zł (obecnie około 750 mln) rocznie. Właśnie perspektywa nowych przychodów jest tym, co daje nadzieję TVP na spłatę w 6 lat tak gigantycznego zobowiązania, które warto mieć świadomość, nie będzie wcale pierwszym długiem, jaki zaciągnęła spółka. TVP w lipcu ubiegłego roku wyemitowała obligacje o wartości 300 mln złotych, z których połowa już została wykorzystana. Do tego trzeba doliczyć straty wynoszące 180 mln zł za rok 2016. Dla porównania w pierwszym półroczu 2015 r. spółka wykazywała jeszcze zysk. Sytuację mediów pogorszyły wysokie koszty praw do transmisji Euro 2016 oraz spadki wpływów z reklam, które dla przykładu w okresie rekordowych spadków oglądalności w maju 2016r. wyniosły w TVP1 5,2 mln zł, a w TVP2 8,2 mln zł. Zgodnie z raportem wirtualnemedia.pl za marzec 2017r. tylko w ciągu ostatniego roku Teleexpress stracił 600 tys. widzów, a Wiadomości 300 000. Oznacza to, że widzowie w sposób jednoznaczny ocenili wiarygodność informacji podawanych przez stację, z której odchodzą kolejne znane twarze.

Informator Gazety Prawnej mówi, że środki mają być przeznaczone na rozwój mediów i wylicza tu inwestycje: w sprzęt HD, modernizację oddziałów regionalnych, budowę dużej platformy internetowej oraz cyfrowy obieg materiałów, na które trafi połowa wnioskowanej sumy. Druga połowa środków natomiast zostanie przeznaczona na program, w tym na filmy i seriale historyczne.

Trudno stwierdzić na ile powyższe informacje są wiarygodne, ale nawet jeśli, to wskazują wyraźnie, że kierownictwo mediów narodowych szuka desperacko drogi do odbudowy swojej słabnącej pozycji na rynku. Warte zaznaczenia jest, że kwoty o które ubiega się Jacek Kurski są możliwe do uzyskania tylko dzięki partyjnym powiązaniom, ponieważ przy kondycji TVP żaden bank komercyjny takiej pożyczki by nie udzielił. 

Źródło: money.pl, forsal

fot. flickr/EP

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie