Pod apelem Polskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgów przeciwko niszczeniu przez prorządowe media marszałka Senatu prof. Tomasza Grodzkiego podpisały się 23 towarzystwa naukowe uczestniczące w Konferencji Prezesów Towarzystw Lekarskich (KTPL). KTPL działa od 11 lat i spotykają się tam regularnie prezesi polskich towarzystw lekarskich – informuje PulsMedycyny.pl
Na tym nie koniec, bo 10 stycznia w sprawie prof. Grodzkiego głos zabrało prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej. W stanowisku NRL można przeczytać o wyrażonej dezaprobacie wobec kampanii medialnej skierowanej przeciwko lekarzowi – Moment i osoba, która pada ofiarą tej kampanii, pozwala nam przypuszczać, że jej podłoże nie ma charakteru merytorycznego, a jej celem jest zdyskredytowanie w oczach opinii publicznej profesora Tomasza Grodzkiego, wybitnego polskiego torakochirurga, jako człowieka i lekarza – podkreśla prezydium. Zwracana jest także uwaga na to, że do żadnego z organów samorządu lekarskiego nie wpłynęła skarga na działalność zawodową profesora.
Z kolei Gazeta Wyborcza donosi o sobotniej akcji mającej miejsce w Szczecinie. Zbiórkę podpisów pt. “Szczecin z marszałkiem Grodzkim” zorganizowała młodzieżówka Platformy Obywatelskiej oraz członkowie Komitetu Obrony Demokracji. O zbiórce podpisów mówi Barbara Pyć-Podlewska z KOD-u – Poparcie wyrażane przez mieszkańców przerosło nasze oczekiwania.(…)Przeżyłam okres stalinowski, stan wojenny, z radością witałam czerwiec 89 roku. Nie przypuszczałam, że mogą nastać jeszcze tak okropne czasy. Nie przypuszczałam, że będzie się próbowało tak zniszczyć człowieka(…).
Poparcie dla Tomasza Grodzkiego popłynęło także z Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie oraz szczecińskiego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, którego pracownikiem jest profesor. Szpital w swoim oświadczeniu podkreśla, że oskarżenia pojawiające się w prasie, radiu i telewizji godzą nie tylko w dobre imię Grodzkiego, ale także w całe środowisko lekarskie – Pracownicy naszego szpitala to znakomici specjaliści i fantastyczni ludzie, dlatego nie zgadzamy się na pomówienia, które ich dotyczą – wyjaśnia Natalia Andruczyk, rzeczniczka szpitala w Szczecinie.
Każdy widzi, jakimi metodami od miesiąca posługują się media podległe rządowi i nie może dziwić, że przyzwoici ludzie stają murem za profesorem Grodzkim. Warto w tym miejscu przypomnieć, że lata temu Tomasz Grodzki jako dyrektor zaprosił do szpitala prokuratora, który tłumaczył lekarzom co podpada pod korupcję. Z drugiej strony mamy byłego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, który w latach 2009-2015 zarobił 400 tys. zł odbywając płatne dyżury w szpitalu na bezpłatnym urlopie, co budzi bardzo uzasadnione wątpliwości nie tylko natury moralnej. Jakoś nie widać na horyzoncie nikogo ze środowiska medycznego, kto stanąłby w obronie Karczewskiego, za to obrońców Grodzkiego stale przybywa.
Źródło: pulsmedycyny.pl, szczecin.wyborcza.pl
Fot. Flickr.com/Senat RP
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Facebook Comments
blok 1
Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.