Bernadeta Krynicka była posłanką PiS poprzedniej kadencji. W całej Polsce zasłynęła podczas protestu Rodziców Osób Niepełnosprawnych, który odbywał się przez 40 dni w Sejmie.
Posłanka PiS nie chciała rozmawiać z protestującymi, odwróciła się do nich plecami i właśnie wtedy zrobiono jej słynne w całym kraju zdjęcie. Wyborcy ocenili ten gest – nie została wybrana w ostatnich wyborach parlamentarnych.
To czy przegrałam okaże się niebawem – takie aroganckie oświadczenie dała po ogłoszeniu wyników wyborów do Sejmu, w których nie uzyskała mandatu. Jak się okazuje wiedziała co mówi. Polityczka, która zasłynęła ze swojej bezwzględności zostanie kierowniczką w Wojewódzkim Szpitalu w Łomży.
Czerwoną kartkę od wyborców dostał także inny kontrowersyjny poseł poprzedniej kadencji – członek PZPR i prokurator z okresu stanu wojennego Stanisław Piotrowicz. Demokracja gra jednak drugorzędną rolę w sytuacji, gdy PiS utrzymał rząd i kontroluje państwowe instytucje i spółki. Piotrowicz, który był twarzą kontrowersyjnych i dyskusyjnych prawnie reform w Trybunale Konstytucyjnym i sądownictwie, został sędzią Trybunału Konstytucyjnego.
Taka polityka PiS jest prowadzona konsekwentnie od przejęcia władzy. Widać to było na początku afery Banasia, kiedy politycy PiS solidarnie powtarzali za nim najgłupsze tłumaczenia. Podobnie Marek Chrzanowski oskarżony w sprawie korupcyjnej były szef KNF – dostał czas od wybuchu afery na powrót z Singapuru i “posprzątanie biura” zanim CBA weszło do pomieszczeń KNF i dokonało przeszukań.
To jasny komunikat dla karierowiczów i konformistów, ale też dla struktur PiS. Rządząca partia nie zostawia swoich ludzi na lodzie, niezależnie od tego jak poważne są ich przewinienia.
Źródło: onet.pl
Fot.: Flickr.com/Kancelaria Premiera
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
