Tak źle przedsiębiorcom nie było od lat. Firmy przygniecione biurokracją fiskusa?

Jedną z największych barier w procesie doganiania zachodu przez Polskę mogą okazać się potężne obciążenia związane z państwową administracją i wymogami biurokracji. Bank Światowy podaje bowiem, że polski przedsiębiorca średnio 334 godzin w roku spędza na załatwianiu formalności. Stawia to nasz kraj w ogonie Europy, wśród krajów nieprzyjaznych przedsiębiorczości, szczególnie tej małej i średniej, której nie stać na wynajmowanie wyspecjalizowanych kancelarii płynnych w meandrach systemu podatkowego.Dla porównania najbardziej przyjazną biurokrację dla przedsiębiorców ma Norwegia, gdzie formalności zajmują ledwie 79 h rocznie. W Wielkie Brytanii jest to 105 godzin, na Cyprze – 122, w Rumunii – 163, a w Niemczech – 218.

Niestety ostatnie lata nie przyniosły tutaj zmian na lepsze, ale na gorsze. Od 2015 roku obciążenie przedsiębiorców biurokracją istotnie wzrosło. Polskę wyróżnia tutaj szczególnie jedna rzecz – olbrzymie koszty rozliczania podatku VAT. Czas poświęcany dziś przez firmy na sprawy VAT w Polsce wraz z Bułgarią należą do rekordowych w Unii. Polski przedsiębiorca nad formalnościami związanymi z tym podatkiem spędza bowiem wielokrotnie więcej czasu niż jego konkurencji na zachodzie. Dziś bowiem to właśnie VAT stanowi największy czynnik obciążający biurokratycznie firmy. Tymczasem na zachodzie jest zupełnie na odwrót, gdzie dominują sprawy ubezpieczeń społecznych pracowników. Przy czym w Polsce i te procedury często nie zajmują wcale mniej czasu w godzinach, ale stanowią mniejszy odsetek całości obciążeń.

https://twitter.com/FundacjaFOR/status/1182576219361042432?s=20

Jakby tego było mało przedsiębiorców przestały chronić interpretacje podatkowe wydawane przez same urzędy skarbowe, a do tego doszły największe w Europie kary za błędy w raportowanych skarbówce schematach podatkowych (MDR- Mandatory Disclosure Rules). Równocześnie istotnym czynnikiem zabijającym firmy jest konieczność opłacania podatku VAT nawet od wystawionych faktur, których kontrahent ostatecznie nigdy nie zapłacił.

Taka konstrukcja systemu podatkowego sprawia zatem, że prowadzenie firmy w Polsce nie należy do najłatwiejszych. Liczne pułapki prawne, skomplikowane przepisy i opresyjne urzędy sprawiają, że długoterminowy wzrost gospodarczy Polski będzie poniżej jego potencjału. Jeśli nie dojdzie do reform, to może się okazać, że wpadniemy w pułapkę średniego rozwoju zanim dogonimy championów kontynentu.

Źródło: bezprawnik.pl
Fot. Shutterstock.pl