Polityka i Społeczeństwo

Robert Biedroń w ostrych słowach o sprawie prezesa NIK. Afera z udziałem Mariana Banasia to patologia rządzących?

PiS uderza w Roberta Biedronia. Poważna przeszkoda dla inicjatywy polityka
fot. Shutterstock/Tomasz Bidermann

Afera z nowym prezesem NIK Marianem Banasiem wciąż czeka na wyjaśnienie. Niestety organy państwa, które powinny zajmować się takimi sprawami nie wykazują odpowiedniego zainteresowania sprawą, co tym bardziej wywołuje wzmożone reakcje opozycji. Tym razem głos w sprawie zabrał jeden z liderów lewicy, Robert Biedroń: – “Sprawa prezesa NIK Mariana Banasia, w której gangster dzwoni i zwraca się do niego po imieniu to patologia, na którą przyzwalają rządzący, a która wynika z braku kontroli nad służbami specjalnymi” – powiedział dziś w Częstochowie lider Wiosny Robert Biedroń.

Lewica atakuje PiS

W czasie konferencji prasowej w Częstochowie, Biedroń powiedział co sądzi o sprawie Banasia. Dodał, że “bardzo często jest tak – i to niestety jest patologia dzisiejszego świata – że każde państwo ma swoją mafię, lecz dzisiaj można mieć wrażenie, że jest mafia, które ma swoje państwo. Dodał także, że: –“jest to polski przypadek. W przypadku prezesa Banasia, w przypadku NIK-u, w przypadku działania, a może niedziałania służb specjalnych, mamy do czynienia z sytuacją patologiczną, na którą przyzwalają obecnie rządzący, a w której gangster o pseudonimie Paolo – widzieliśmy to w materiale jednej ze stacji telewizyjnych – wykonuje telefon do prezesa NIK” – mówi Biedroń, który następnie przekonywał, że Lewica może naprawić państwo w tym zakresie.

Co na to Banaś?

Szef NIK jak na razie unika mediów. Do piątku 27 września przebywa na urlopie. W mediach jednak aż huczy o sprawie jego kamienicy, którą ponoć otrzymał od weterana z AK. Wynajął ją potem, ale stała się ona czymś w rodzaju hotelu na godziny, czyli miejscem seks-schadzek. Przez wiele lat nie wpisywał jej też do oświadczenia majątkowego. Czarę goryczy dopełnia wspomniana rozmowa z przestępcą, z którym szef NIK był chyba w bardzo dobre komitywie, co zdecydowanie rzuca na niego złe światło.

Tymczasem z najnowszego badania opinii publicznej Kantaru wynika, że zdecydowana większość Polaków  uważa, że prezes Marian Banaś powinien podać się do dymisji. Przeciwnego zdania jest zaledwie 19 proc. ankietowanych.

Czy szef NIK posłucha Polaków? Przekonamy się może w przyszłym tygodniu, gdy wróci on z urlopy.

Źródło: Kantar, Dziennik.pl
fot. Shutterstock/Tomasz Bidermann

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie