Polityka i Społeczeństwo

Zapadają ważne wyroki na korzyść obywateli pokrzywdzonych przez rząd. Ustawa zostanie uznana za niekonstytucyjną?

Rządzący cztery lata temu postawili sobie za punkt honoru wprowadzenie ustawy dezubekizacyjnej. Po uchwaleniu kontrowersyjnego prawa, ponad trzydzieści tysięcy byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL zaczęło otrzymywać obniżone emerytury. Cały proces legislacji przeszedł w ekspresowym tempie przez wszystkie szczeble i Zjednoczonej Prawicy wydawało się, że sprawa jest zamknięta. Nic bardziej mylnego, bo objęci dezubekizacją funkcjonariusze poszli do sądu, a efekty tego właśnie teraz pojawiają się, już w postaci konkretnych wyroków.

Coraz więcej sądów przedstawia wyroki, które przywracają byłym funkcjonariuszom utracone świadczenia. Tylko jednego dnia, w Sądzie Okręgowym w Częstochowie zapadły trzy wyroki w tej sprawie. Według sędziego Marka Przysucha: -“Ustawa narusza zasadę demokratycznego państwa prawa i wprowadza odpowiedzialność zbiorową“.

Z takiego obrotu spraw nie są zadowoleni politycy prawicy: –“Inaczej nie można tego ocenić, jak tak, że nie do końca udało się zreformować system sądownictwa w Polsce. Sądy funkcjonują trochę obok państwa. A przecież władza sądownicza jest tą trzecią władzą i te władze powinny nie tylko ze sobą współpracować, ale i współgrać” – ocenia poseł Arkadiusz Czartoryski z PiS,

To nie pierwsza taka decyzja sądu, także w sierpniu Sąd Okręgowy w Częstochowie nakazał zwrot świadczeń byłemu funkcjonariuszowi Służby Bezpieczeństwa. W uzasadnieniu wytknął, że istnienie przepisów ustawy jest niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawa. To pierwszy taki wyrok w Polsce – pisze Dziennik Gazeta Prawna. Szef Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych uważa wyrok za przełomowy – “Dotąd sądy okręgowe przychylały się do wniosku Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA i zawieszały postępowania, tłumacząc to czekaniem na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Teraz sędzia nie tylko oddalił wniosek ZER, ale uznał ustawę za niezgodną z prawem UE” – mówi Zdzisław Czarnecki.

Politycy PiS niechętnie komentują wyrok sądu – “Orzeczenie budzi wątpliwości. Skoro mamy ustawę, to sędzia powinien na jej podstawie oceniać stan rzeczywisty(…)” – stwierdza Jerzy Polaczek z PiS-u i dodaje, że należy czekać na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Sędzia wydający wyrok widzi to inaczej – “W wyroku z 31 maja powołałem się na prawo unijne. W kolejnym, z lipca, odnoszę się również do konstytucji” – mówi w rozmowie z DGP Marek Przysucha. Podobny proces toczy się w Piotrkowie Trybunalskim, a wyrok ma zapaść 3 września.

Zakład Emerytalno-Rentowy odwołał się od wyroku, powołując się na stan prawny i oczekiwanie na wyrok TK. Sprawą zajmie się teraz Sąd Apelacyjny w Katowicach i według informacji wyrok ma szansę się utrzymać, bo katowicka apelacja w podobnych sprawach uchylała decyzję o zawieszeniu postępowania. Trzymając się logiki wydarzeń z ostatnich dni, sędzia z Częstochowy powinien teraz paść ofiarą hejtu i pewnie tak by się stało, gdyby nie zostały ujawnione rewelacje o hejterce otrzymującej z Ministerstwa Sprawiedliwości gotowe kwity na sędziów. Teraz nie da się już tego załatwić dziwnymi informacjami, tylko trzeba się odnieść do konstytucji i prawa unijnego, a z tym rządzący mogą mieć olbrzymi problem.

Źródło: NaszDziennik / Gazetaprawna.pl / Dziennik.pl
fot. flickr/KPRM

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie