Polityka i Społeczeństwo

Niewyobrażalne Bizancjum rządu Prawa i Sprawiedliwości obnażone. Te dane rujnują wizerunek władzy

fot. P. Tracz / KPRM / flickr

Hasłem politycznym Prawa i Sprawiedliwości miało być reprezentowanie umiaru i pokory w polityce. Rządzący budują bowiem swoją pozycję wciąż na paliwie zwalczania afer, przywilejów, skończenia z bezkarnością polityków. Mimo, że w każdym z wymienionych pól dobra zmiana ma więcej na sumieniu niż ich poprzednicy, to jednak poparcie społeczne rządu wydaje się niezachwiane. Jednak nawet dzisiejsza teflonowość PiS nie jest nieograniczona. Nowe dane o praktykach rządzących w Kancelarii Premiera dokładają bowiem kolejne poważne obciążenie do bilansu politycznej hipokryzji władzy.

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie uważała bowiem, że należy oszczędzać. Pod rządami Mateusza Morawieckiego wydatki pięły się do góry w sposób lawinowy. W tylko 2018 roku KPRM wydała prawie 140 mln zł więcej. Za PiS zatrudniono w instytucji również 120 nowych osób. W Kancelarii Premiera pracowało w 2018 roku 680 osób, gdy w 2011 roku – było ich 559. Rosnące wydatki są jeszcze bardziej spektakularne: w 2018 roku wyniosły ponad 340 mln, podczas gdy w 2017 roku one na poziomie zaledwie 203 mln zł. Jest to wzrost o aż prawie 70%. NIK w swoim raporcie obnażył twarde liczby, wskazując zmiany zatrudnienia w KPRM, z których wynika że za urzędowania tylko Mateusza Morawieckiego w urzędzie przybyło kolejnych 80 pracowników. W stosunku do czasów PO-PSL mowa jest o wzroście o 120 osób, ponieważ za poprzedniej władzy liczba zatrudnionych utrzymywała się na względnie stałym poziomie.

PiS uwielbia atakować PO za “ośmiorniczki” i przywileje władzy, podczas gdy okazuje się, że poprzednicy byli finansowo bardzo zachowawczy. Kiedy w 2018 roku wydatki KPRM wzrosły o 140 mln zł, to w okresie całej drugiej kadencji rządów Platformy Obywatelskiej wspomniane wzrosły o zaledwie 20,5 mln zł. W 2015 roku poprzednicy oddali bowiem PiS urząd z budżetem na poziomie 147 mln zł, kwoty która w 4 lata napuchła do poziomu 340 mln zł.

Pokazuje to dobitnie, że polityczne hasła a rzeczywistość to zupełnie dwa różne światy. Politycy PO zostali nagrani jak dziś już wiele wskakuje na zlecenie PiS, co pozwoliło przy pomocy ich pełnych arogancji wypowiedzi prywatnych stworzyć wrażenie wszechobecnej korupcji. Tymczasem statystyki nie tylko KPRM, ale także Kancelarii Sejmu, Senatu i wielu innych politycznych podmiotów w kraju wskazują jasno, że dopiero teraz jesteśmy świadkami radykalnej chciwości rządzących, którzy przyznają na swoje potrzeby środki w skali nigdy wcześniej niewidzianej.

Źródło: gazeta.pl
fot. P. Tracz / KPRM / flickr

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie