Kampania prezydencka Donalda Trumpa nie ustaje. Teraz, ten jeden z najbardziej kontrowersyjnych amerykańskich liderów w historii wypowiedział się niespodziewanie na temat Hollywood.
Podczas ostatniej konferencji prasowej przed Białym Domem w Waszyngtonie, prezydent Trump oskarżył amerykański przemysł filmowy o działanie na szkodę kraju i rasizm. – “Hollywood jest naprawdę straszne. Mówicie o rasizmie, Hollywood to rasiści. Filmy, które robią są bardzo niebezpieczne dla naszego kraju” – ocenił Donald Trump.
O co chodzi prezydentowi?
Nie wiadomo, o które produkcje filmowe chodziło prezydentowi. Niektórzy uważają, że miał ma myśli “The Hunt” z udziałem Hilary Swank. Akcja filmu rozgrywa się w Ameryce, w której przedstawiciele “elit” urządzają dla sportu polowania na osoby z niższych szczebli drabiny społecznej. Thriller bazuje na oczywistych stereotypach “liberalnej elity”, która żeruje i bawi się kosztem biedniejszych.
Film już teraz wywołał liczne kontrowersje, zaś jego promocja została w ogóle wstrzymana po strzelaninach w Kalifornii, Teksasie i Ohio.
“Liberalne Hollywood jest rasistowskie na najwyższym szczeblu, przepełnione gniewem i nienawiści. Lubią mówić o sobie ‘elity’, ale nie są elitami. Często to właśnie ci, których atakują są prawdziwą elitą” – napisał na Twitterze Trump. O samym “The Hunt” stwierdził: – “Powstał po to, by siać chaos. Tworzą przemoc, a potem obwiniają innych. To oni są prawdziwymi rasistami i są bardzo szkodliwi dla naszego kraju”.
Hollywood
Czy faktycznie Hollywood zasłużyło na taką krytykę? W amerykańskich mediach atak Trumpa spotkał się z aprobatą.
Mimo wszystko na rynku filmowym pojawia się wiele różnych produkcji. Od głupich obrazów z serii “Noc oczyszczenia”, w której pokazano świat, w którym Amerykanie mogą raz do roku dowolnie się zabijać (za procederem stoją cyniczne elity) po takie filmy jak “Uciekaj”, które jednak pokazują np. sprawę rasizmu w zupełnie niejednoczonym świetle.
W ciągu swojej prezydentury Donald Trump wdawał się już w twitterowe kłótnie z m.in. Robertem De Niro, Meryl Streep czy Spike’iem Lee. W sierpniu 2018 r. rada miejska West Hollywood w kalifornijskim hrabstwie Los Angeles uznała, że należy usunąć gwiazdę Donalda Trumpa ze znanej Alei Sław w Los Angeles.
Wybory w USA już w 2020 r. Czy Trump ponownie je wygra? I przede wszystkim – czy jego nowe wypowiedzi to jego szczere opinie, czy znowu cyniczna gra?
Źródło: Onet.pl
Fot. Shutterstock/Evan El-Amin
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU