Polityka i Społeczeństwo

PiS wykończy Kukiza?

PiS wykończy Kukiza?
fot. flickr/P.Drabik/Eliza Radzikowska-Białobrzewska

Stare polskie przysłowie mówi: “nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”. Jak się okazuje ostatnie zaostrzenie przez Prawo i Sprawiedliwość retoryki antyunijnej, połączone z kompromitującą nieudaną kampanią przeciwko reelekcji Donalda Tuska na stanowisko szefa Rady Europejskiej może mieć swoje pozytywne aspekty.

Nie będzie co prawda stanowić wartości dodanej w polityce zagranicznej. Tutaj nawet zatrudnienie ministra spraw zagranicznych San Escobar nie uratuje raczej sytuacji.

Chodzi o skutki zaostrzenia kursu eurosceptycznego w polityce krajowej. Mianowicie Jarosław Kaczyński zdaje się zadawać potężny cios Pawłowi Kukizowi i jego formacji.

Tajemnicą poliszynela jest to, że tożsamość programowa ruchu Kukiza opiera się w dużej mierze na antyunijności i sceptycyzmie do procesów integracji europejskiej. Swojego czasu muzyk rozważał nawet zgłoszenie projektu uchwały o referendum w sprawie członkostwa Polski w Unii Europejskiej.

Co prawda zwolennicy znanego muzyka słusznie wskazują, że antysystemowość jest główną podwaliną ruchu Kukiz’15. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że antyunijność jest w tym przypadku jednym z kluczowych składników programowej układanki.  

PiS otwierając front walk z Unią siłą rzeczy wchodzi mocno na pole zarezerwowane dotąd dla Kukiza.

Nie wiadomo tylko, czy jest to celowe zagranie prezesa, czy też bardziej korzystny dla PiS skutek uboczny ostatniej dyplomatycznej kompromitacji?

Stawiamy raczej na to drugie. Choć wchłonięcie elektoratu Kukiza byłoby dla Prawa i Sprawiedliwości niezwykle korzystne.  

Należy mieć na uwadze, że Kaczyński w najbliższym czasie na pewno nie spuści z tonu, zaś przychylne mu media narodowe na potęgę  budować będą antyeuropejską narrację. Należy wręcz założyć, że PiS dołoży jeszcze do pieca, podgrzewając rozgrzane już do czerwoności emocje. Na potwierdzenie powyższych słów proponujemy śledzenie poczynań głównego wydania Wiadomości TVP. W najbliższych dniach dowiemy się zapewne, że Unia jest źródłem wszystkich klęsk, porażek i niepowodzeń z jakimi boryka się obecnie Polska, jak i o tym, że zepsute zachodnie elity uwzięły się na nas.

W takiej sytuacji Kukizowi jeszcze trudniej będzie się przebić do opinii publicznej ze swoim przekazem.

Mówi się, że historia lubi się powtarzać. PiS ma bogate doświadczenie w pożeraniu politycznych przystawek. Wystarczy przypomnieć sobie los Samoobrony czy LPR. Kukiz nie jest co prawda w formalnej koalicji z Kaczyńskim, ale w odbiorze dużej części społeczeństwa ściśle z nim współpracuje.

Jeżeli część elektoratu muzyka stwierdzi, że PiS skuteczniej realizuje postulaty antyunijne, może się okazać, że Kukiz’15 straci rację bytu.

Dla przeciwników działań muzyka taki efekt będzie jedynym pozytywnym skutkiem ostatnich kompromitujących dla Polski działań, podejmowanych przez rząd Beaty Szydło na arenie międzynarodowej.

Prawo i Sprawiedliwość ma w działaniach, mających na celu uszczuplenie elektoratu innych formacji spore osiągnięcia. Wystarczy spojrzeć na spadek poparcia dla PSL na wsi.

Czy Kukiz będzie następny?

fot. flickr/P.Drabik/Eliza Radzikowska-Białobrzewska

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie