Polityka i Społeczeństwo

Rządowe rozdawnictwo nic nie pomogło. Lawinowo rośnie liczba bankrutów w Polsce

Mimo pompowania co najmniej 50 mld złotych z publicznej kasy w bezpośredni transfer pieniędzy do polskich obywateli, wciąż bardzo wielkim problemem jest niemożliwość wyjścia ze spirali zadłużenia, w którą wpędzili się zwykli Kowalscy korzystający bez opamiętania z chwilówek i drogich kredytów gotówkowych. Niestety, przykład idzie z samej góry, bo rządzący naszym krajem w codziennym zarządzaniu majątkiem Skarbu Państwa promują zachowania zgodne z zasadą “hulaj dusza, piekła nie ma”. Czas koniunktury marnują na redystrybucję, zarzucając modernizację państwa w tak zaniedbanych obszarach jak służba zdrowia, edukacja czy energetyka. To widać po danych dotyczących upadłości konsumenckiej, które właśnie opublikował Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej (COIG).

Okazuje się, że od stycznia do końca czerwca 2019 roku w Polsce sądy ogłosiły 3821 takich upadłości. Idziemy na kolejny rekord, bowiem w analogicznym okresie 2018 r. było to 3259 upadłości. Z kolei od 1 stycznia 2015 r., kiedy to osoby fizyczne uzyskały realną możliwość upadłości konsumenckiej, do połowy 2019 r. już 22,5 tys. rodaków uciekających przed spiralą zadłużenia uzyskało w sądach ogłoszenie upadłości.

Co ciekawe, Jarosław Nowrotek, prezes COIG jest zdania, że upadłości konsumenckich w Polsce nadal jest zbyt mało. – Na przykład w Niemczech czy Wielkiej Brytanii jest ich kilkadziesiąt tysięcy rocznie. U nas co drugi wniosek jest odrzucany. To wskazuje, że zapotrzebowanie jest dwukrotnie większe – mówi Nowrotek.

Możliwość ostatecznego uwolnienia się od długów, bez konieczności spłacenia ich swoim wierzycielom ma bowiem sprawiać, że nie jest blokowana przedsiębiorczość takiego dłużnika, nie odbiera mu się także możliwości rozwoju osobistego, chroniąc go jednocześnie przed depresją czy rodzinnymi dramatami. Owszem, po orzeczeniu sądu majątek takiego delikwenta idzie pod młotek, ale po przeprowadzeniu procesu oddłużeniowego można wrócić do pracy i względnie normalnego życia. A że wierzyciele na tym stracą? To w solidarnym państwie PiS jest przecież nieistotne.

Źródło: money.pl

fot. flickr/KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie