Nie cichnie spór o forsowaną przez Zbigniewa Ziobro nowelizację kodeksu karnego. Jeszcze wczoraj media obiegła wieść, że resort sprawiedliwości poczuł się tak pewny siebie, że postanowił pozwać autorów nieprzychylnych dla rządu interpretacji nowych przepisów. Dziś zaś w spór włączył się Rzecznik Praw Obywatelskich, który ogłosił, że wysłał list do prezydenta Andrzeja Dudy z apelem o zawetowanie kontrowersyjnej nowelizacji. Zdaniem rzecznika część przepisów jest “jawnie sprzeczna” z Europejską Konwencją Praw Człowieka.
Na antenie Radia Zet Adam Bodnar przedstawił szereg argumentów przeciwko forsowanym przez Ziobrę pomysłom. Pierwszy zarzut jest czysto proceduralny, ponieważ w Sejmie złamano zasady jakie powinny obowiązywać przy procedowaniu aktów takiej rangi:
“Pierwszy jest taki, że ponieważ mieliśmy do czynienia ze zmianami w kodyfikacji, to nie powinny być one przeprowadzane w trybie zwykłym, nie wspominając o trybie niezwykle przyspieszonym”.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich problemy na tym się nie kończą, ponieważ w toku prac parlamentarnych nie usunięto wielu błędów, które wciąż są w przedłożonych prezydentowi do podpisu zmianach.
Adam Bodnar wskazał także konkretne zapisy niezgodne ze standardami praw człowieka i Europejską Konwencją Praw Człowieka. Mowa m.in o przepisie wprowadzającym karę dożywotniego więzienia bez możliwości przedterminowego zwolnienia. Rzecznik opiera się tutaj na orzecznictwie sądownictwa europejskiego:
“Jest orzecznictwo strasburskie na ten temat (…), gdzie Trybunał jednoznacznie stwierdził, że brak tzw. prawa do nadziei, że nawet po 40, 50 latach się wychodzi na wolność, narusza konwencję. Czyli każda osoba, która byłaby skazywana na tego typu karę, z automatu miałaby wygraną sprawę w Strasburgu. Chyba nie o to chodziło”.
Adam Bodnar podkreślił, jak na przekór wszystkiemu forsowano nowelizację. RPO wskazał, że “W Biurze Legislacyjnym Senatu połowa opinii była negatywna“, a krytycznie o zmianach wyrażała się nawet Komisarz Praw Człowieka Rady Europy Dunję Mijatović.
Rzecznik Praw Obywatelskich najwyraźniej nie ma jednak złudzeń, że prezydent nie odważy się wyjść przeciwko rządowi otwarcie. Stąd Adam Bodnar wysunął niecodzienną propozycję powołania przez głowę państwa specjalnej Komisji Kodyfikacyjnej, która z udziałem ekspertów zastanowiłaby się jak zreformować prawo karne.
“Jeżeli pan prezydent zdecydowałby się na zawetowanie nowelizacji Kodeksu karnego, to mógłby stworzyć dla Polski wielką rzecz – mianowicie powiedzieć jednocześnie, że chciałby powołać komisję kodyfikacyjną prawa karnego, komisję kodyfikacyjną prawa cywilnego. Komisję, do której zaprosiłby ekspertów, którzy zastanowiliby się, jak różne rozwiązania ze sfery prawa karnego powinny wyglądać, bo widać, że ministerstwo sprawiedliwości działa na zasadzie: my wiemy lepiej, nie chcemy z nikim konsultować, a jeżeli pojawiają się krytycy, to tym gorzej dla krytyków”.
RPO zostawił zatem Andrzejowi Dudzie furtkę, jak ten może przejąć polityczną inicjatywę i obrócić nieuchronny w wypadku weta konflikt z Ziobrą na swoją korzyść. Otwartym pozostaje, czy głowa państwa będzie miała odwagę, aby z tej możliwości skorzystać.
Źródło: radiozet.pl
Fot. Shutterstock/Dagmara_K
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
