Polityka i Społeczeństwo

Tonący Kukiz brzytwy się chwyta? Nie zgadniecie, jakiego ustroju chce w Polsce

Ruch Kukiz’15 dogorywa. W wyborach do Parlamentu Europejskiego nie uzyskał nawet 4% poparcia wyborców. Jego lider stanął przed wyborem: albo zakończyć karierę i działalność swojej siły politycznej, albo wejść z kimś w oficjalną wyborczą koalicję.

Ponoć dość szybko po ogłoszeniu wyników majowych wyborców, kontrowersyjny rockmen i polityk w jednym rozpoczął rozmowy z potencjalnymi aliantami. Jeśli można mu wierzyć – dość merytoryczne jak na polskie standardy.

Rozmawiam o nadaniu biernego prawa wyborczego wszystkim obywatelom poprzez wprowadzenie ordynacji mieszanej: częściowo partyjnej, częściowo jednomandatowej – jak na Węgrzech” – mówił mediom Kukiz. Rozmawiał także nt. reformy sądownictwa i innych sprawach ustrojowych.

Wierność samemu sobie

To są warunki ewentualnych porozumień. To są moje kluczowe postulaty, z którymi szedłem od wyborów prezydenckich i będę im wierny do końca. Im więcej znajdę podmiotów, które zaakceptują te postulaty i zobowiążą się, że będą one również dla nich priorytetowe, to w większej sile pójdziemy do wyborów” – podkreślił.

Nie ma znaczenia szyld partyjny, nie ma znaczenia światopogląd – znaczenie ma realizacja tych postulatów, a zrealizowanie tych postulatów powoduje z kolei, że nie będzie liczyła się przynależność partyjna, tylko będzie się liczyła przyzwoitość i fachowość” – dodaje lider Kukiz’15.

Buńczuczny poseł sugeruje, że w razie zawarcia koalicji wyborczej będzie wymagał od partnera podpisania deklaracji dot. programu.

Koalicjanci pana Pawła

Z kim jednak Kukiz prowadzi rozmowy? Od dawna mówiło się, że bierze pod uwagę ostateczne zbratanie się z PiS. Teraz wziął pod uwagę także PSL, które niedawno ogłosiło chęć budowania Koalicji Polskiej. Rockmen powiedział mediom, że od dawna rozmawia już z ludowcami m.in. na temat wprowadzenia ordynacji mieszanej. Ponoć osobiście spotkał się z m.in. prezesem PSL Władysławem Kosiniak-Kamyszem. “Trudno, żebyśmy nie rozmawiali, skoro mamy w Sejmie biura przez ścianę” – dodaje polityk.

Języczek u wagi

W kontekście obecnej sytuacji na scenie politycznej, Kukiz’15 – także startując samodzielnie – może stanowić tzw. języczek u wagi. Jeśli PiS nie wygra dostateczną różnicą głosów, będzie szukało sprzymierzeńców w postaci PSL (coraz częściej mówi się o takiej alternatywie) lub innej siły politycznej, która wejdzie do Sejmu. A tą ostatnią może być Kukiz ze swoimi posłami. Tym bardziej że skrajnie prawicowa Konfederacja może nie dotrwać do jesiennych wyborów rozsadzana wewnętrznymi konfliktami.

Istnieje jednak jeszcze jedna możliwość. Pełne zwycięstwo PiS. Wtedy opozycja przestanie mieć znaczenie.

Źródło: Interia

fot. P.Drabik/flickr

POLUB NAS NA FACEBOOKU [wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie