Polityka i Społeczeństwo

W tym mieście Prawo i Sprawiedliwość dostało srogie lanie. Czy to jest sposób, by wygrać z dobrą zmianą na jesień?

Wyniki niedzielnych wyborów do Parlamentu Europejskiego nie były dla samej opozycji, jak i dla jej sympatyków szczególnie łaskawe. Większość z nich spodziewała się małej porażki, a część liczyła po cichu na niewielkie zwycięstwo. Tymczasem Koalicja Europejska przegrała z Prawem i Sprawiedliwością ponad 7%, tracąc co zwycięzców około miliona głosów.

Przyczyn tej porażki można wskazać wiele. Za główne wymieniane są:

  • podniesienie tematu pedofilii na ostatniej prostej, co PiS sprytnie obróciło w atak na Kościół,
  • nowe prezenty socjalne ze strony dobrej zmiany,
  • lepsza mobilizacja wyborców na wschodzie Polski, przy słabszej frekwencji na zachodzie,
  • wreszcie nieszczęsny finisz kampanii na wałach przeciwpowodziowych.

W tym zgiełku trudno jest się doszukać pozytywów, ale one niechybnie występują i stanowić mogą bazę do poprawy wyborczego wyniku w jesiennym starciu, które niechybnie zadecyduje o przyszłości naszego kraju na najbliższych kilka lat.

Jednym z tych pozytywów jest obronienie przez opozycję silnej pozycji w dużych miastach, w szczególności w Warszawie, w której Koalicja Europejska i Wiosna Biedronia uzyskały łącznie ponad 60% – przy bardzo wysokiej frekwencji. 

Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony PiS wygrał w zdecydowany sposób, a z drugiej zaś łączny wynik Zjednoczonej Prawicy w porównaniu z sumą wyników KE + Wiosna daje nam praktycznie remis. Tak samo sytuacja przedstawia się w przekroju geograficznym, w którym Polska podzielona jest dokładnie na pół.

Dlatego też, zamiast płakać nad rozlanym mlekiem, obrażać wyborców dobrej zmiany i poklepywać się po plecach, liderzy KE powinni nie obrażać się na rzeczywistość, zakasać rękawy i wziąć się jeszcze mocniej do roboty. Wariant węgierski pokazuje nam, że rozdrobniona opozycja nie ma szans w starciu z partią władzy, skazując się tym samym na unicestwienie…

źródło: Twitter

Fot. flickr/PO

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie