Polityka i Społeczeństwo

Plichta obciąży Tuska w zamian za ułaskawienie?

Plichta obciąży Tuska w zamian za ułaskawienie?

Na przyszłą środę, czyli 28 czerwca posłowie z komisji śledczej ds. Amber Gold zaplanowali przesłuchanie szefów piramidy finansowej – Marcina P. i Katarzyny P. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości wyobrażają sobie nie wiadomo jakie rewelacje z ust oskarżonych, dlatego oczami wyobraźni już widzę relację “live” z przejazdu więźniarki z potencjalnie najważniejszymi świadkami koronnymi w kraju. Czyż nie byłaby dla PiS prezentem spadającym z nieba sytuacja, w której w świetle kamer, szefowie Amber Gold ujawnią cały mechanizm parasola ochronnego, jaki nad ich działalnością roztoczył mityczny “układ gdański”, którego częścią był Donald Tusk? Zeznania, w czasie których Marcin P., korzystając ze swojego konstytucyjnego prawa do obrony, mógłby opowiadać bajki, insynuować, konfabulować, kręcić, bajdurzyć, oszczędnie gospodarować prawdą czy dokonywać innych czynności znanych w słownikach języka polskiego jako synonimy słowa kłamać, a i tak byłby słuchany z pełną powagą i traktowany jako najbardziej wiarygodny świadek.

Teraz, gdy znalezienie haka na Donalda Tuska, który dałby podstawę szybkiego postawienia mu zarzutów przez prokuraturę Zbigniewa Ziobry, blokując choćby możliwość kandydowania na prezydenta kraju w przyszłych wyborach, takie zeznania są przedmiotem pożądania każdego działacza PiS i samego prezesa Kaczyńskiego. Nie ma zbyt wielkiego znaczenia, czy zeznania te będą wiarygodne lub aby niewymuszone. Takich niuansów nikt raczej badać nie będzie. Jak duże pole politycznego rażenia mogłyby mieć możemy zobaczyć po ubiegłotygodniowych zeznaniach syna byłego premiera, Michała Tuska. Gdyby tak teraz dodatkowo pojawiły się zeznania rzucające poważne oskarżenia względem przedstawicieli “państwa PO, które działało tylko teoretycznie”, za które przecież Marcin P. jako oskarżony i tak by nie odpowiadał, działacze Prawa i Sprawiedliwości byliby z pewnością bardzo zadowoleni. Mając z kolei dyspozycyjną prokuraturę oraz prezydenta, z przysługującym mu nieograniczonym, jak mniemają, prawem łaski, są w stanie zaoferować szefowi Amber Gold wiele.

Wizja hipotetycznego zastosowania ułaskawienia i obniżenia wyroku lub wręcz z niego wybawienia może być dla Marcina P. i jego żony bardzo kusząca. W końcu ujawniając patologie poprzedniej władzy działałby w interesie społecznym i jako taki mógłby liczyć na przychylność obecnie rządzących oraz samego prezydenta, nawet jeśli wcześniej złamał prawo. Zrobili to raz, mogą zrobić po raz drugi. Stawka jest najwyższa – w końcu zemsta na Tusku to cel nadrzędny tego rządu. Marcin P. już raz pokazał, że potrafi wykorzystywać ludzkie pragnienia i osiągać z tego powodu osobistą korzyść. Może to być tym łatwiejsze, że druga strona wcale się specjalnie nie zmartwi, że zostanie oszukana. W końcu nie są ofiarami Amber Gold.

Istnieje też oczywiście możliwość, że były szef Amber Gold jednak stwierdzi, że tej władzy ufać nie można, że zmanipulują jego zeznania lub wykorzystają je przeciwko niemu, i odmówi składania zeznań. Może też okazać się, że w jego zeznaniach nic szczególnego nie będzie a całą winę weźmie na siebie. Czy to będzie dla PiS niekorzystne? Wręcz przeciwnie. Będzie dowodem na układ, którego się boi i który ma za zadanie kryć. Nic zatem dziwnego, że działacze partii rządzącej są podekscytowani i zadowoleni. Właśnie po to powołali tę komisję.

fot. flickr/wikimedia

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie