Roman Giertych na dobre stał się już krytykiem PiS numer jeden. Teraz dawny sojusznik Jarosława Kaczyńskiego atakuje partię rządzącą w kontekście afery seksualnej.
Czy seks-afera z Podkarpacia może na dobre pogrążyć PiS. Nadal wiele jest w niej znaków zapytania i równie sporo do wyjaśnienia. Giertych dostrzega w sprawie pewien aspekt socjologiczny.
„Czy myśmy wszyscy przez te ostatnie cztery lata tak zdziczeli, że gwałty na dzieciach organizowane przez służby specjalne (albo za ich przyzwoleniem) nas nie ruszają?”
– pyta na łamach Facebooka.
Upadek.Ze zdumieniem i niedowierzaniem obserwuję informacje, które pojawiają się w mediach na temat afery pedofilskiej…
Opublikowany przez Roman Giertych – strona oficjalna Poniedziałek, 29 kwietnia 2019
Nieletnie Ukrainki dla Vipów
Były minister MEN ze zdumieniem zauważa, że na Podkarpaciu „od lat funkcjonował dom publiczny, który sprowadzał nieletnie dziewczynki z Ukrainy, które były gwałcone przez tysiące “Vipów”, w tym osoby z najwyższych kręgów władzy.”
Sprawa budzi kontrowersje dwukrotnie. Po pierwsze, jeśli faktycznie Ukrainki miały poniżej 15. roku życia, wtedy osoby uprawiające z nimi seks, definitywnie łamały prawo. Według Giertycha sprawa ma jednak drugie dno. Jeśli właściciele agencji rejestrowali stosunki seksualne polityków i ważnych urzędników, teoretycznie mogli ich potem szantażować:
„Właściciel teczki z nagranym np. posłem uprawiającym seks z 14-latką jest właścicielem tego posła. W sensie dosłownym. Może mu kazać się zrzec mandatu, głosować tak lub inaczej, zdradzić tajemnice państwową etc. Od niego bowiem zależy, czy dany człowiek pójdzie na dekadę do więzienia z piętnem pedofila, czy nie.”
„Nadto wiemy, że kierownictwo służb próbowało w/w agenta CBA zmusić, czy przekupić, aby milczał o tym skandalu. Czyli służby specjalne chroniły osoby publiczne, które były odpowiedzialne za jedne z najbardziej odrażających przestępstw. Czy może być coś bardziej szokującego?”
-dodaje były lider LPR.
Apel o normalność?
Giertych prosi we wpisie także o większe nagłośnienie sprawy. Faktycznie, choć o sprawie media mówią, nadal nie jest to kwestia bardzo nagłośniowa, jak powinno to mieć miejsce.
Jeśli sprawa okazałaby się prawdą, mielibyśmy do czynienia chyba z największym skandalem III RP. Czy tak się stanie? Wszystko w rękach mediów i opozycji…
Źródło: Facebook
fot. Fb
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU