Dziennikarz TVN Bertold Kittel i operator Piotr Wacowski znaleźli się na tablicach poglądowych, czyli planszach ze zdjęciami ludzi sfotografowanych w czasie zatrzymań przez policję – pisze dzisiejsza “Gazeta Wyborcza”. Media sugerują, że ABW szuka na obu “haków”. Powodem ma być słynny materiał ujawniającym działania neonazistowskiego stowarzyszenia “Duma i Nowoczesność”.
Już w listopadzie „Wyborcza” pisała, że prokuratura myśli o postawieniu Wacowskiemu zarzutu “propagowania faszyzmu”. Powód? Operator w ramach prowokacji dziennikarskiej “hajlował” w towarzystwie neofaszystów. Choć sprawa została umorzona, w styczniu przeciw niemu wszczęto kolejne śledztwo. Tym razem nie miało ono żadnych związków z jego pracą. Ponoć miał on nie zapłacić za kurs taksówką w Wodzisławiu Śląskim. Co dodaje pikanterii sprawie to to, że Wacowski twierdzi, że nie było go tego dnia w tym mieście.
„Zbrodnie” taksówkową badała katowicka delegatura ABW. Kurs musiał być nader drogi, ponieważ ten oddział agencji specjalizuje się w „zwalczaniu przestępstw najcięższego kalibru”.
Prawnicy TVN rozważają, czy skierować doniesienie o przekroczeniu uprawnień i zbieraniu haków na dziennikarzy – czytamy w gazecie.
Dziennikarze-hitlerowcy?
O co dokładnie chodzi? W styczniu ubiegłego roku program „Superwizjer” TVN24 opublikował słynne video, na którym zarejestrowano obchody 128. urodzin Adolfa Hitlera, zorganizowane w 2017 r. w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego. Organizatorami „imprezy” byli członkowie stowarzyszenia Duma i Nowoczesność.
Wydarzenie wyglądało iście kuriozalnie. W środku lasu grupa ludzi przebrana w mundury żołnierzy Wehrmachtu wznosi toasty “za Adolfa Hitlera i naszą ojczyznę, ukochaną Polskę”. Ktoś tu chyba mocno wagarował, gdy w szkole przerabiano temat II wojny światowej.
To nie wszystko. Urodziny są nierozerwalnie związane z tortem. Ten na urodzinach wodza III Rzeszy był udekorowany w barwy jego państwa. Dla dodatkowego klimatu rozwieszono na drzewach czerwone flagi ze swastykami i “ołtarzyk” ku czci Hitlera z jego czarno-białą podobizną oraz wielką drewnianą swastyką nasączoną podpałką do grilla, która po zmroku została podpalona.
Propagowanie nazizmu?
Czy publikowanie takich materiałów jest już propagowaniem nazizmu? Można odnieść wrażenie, że wspomniani pracownicy TVN komuś mocno podpadli swoim materiałem. Czy jednak szukanie na nich „haków” – jak sugeruje to „GW” – nie jest już przekroczeniem uprawnień? Pozostaje nam czekać na wyjaśnienie sprawy.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Fot. MSWiA
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
