Wielu komentatorów życia politycznego chciałoby poznać szczegóły “negocjacji” śląskiego radnego sejmiku wojewódzkiego Wojciecha Kałuży z politykami Prawa i Sprawiedliwości w sprawie ceny zdrady barw Koalicji Obywatelskiej i umożliwienia partii Jarosława Kaczyńskiego objęcia władzy nad tym regionem. W tamtym przypadku nic jednak nie wypłynęło, dlatego skazani jesteśmy jedynie na domysły. To, że metoda “zaoferuj posadę dla ofiary i najlepiej całej rodziny w zamian za przyłączenie do partii” obowiązuje aktualnie w naszej rodzimej polityce, nie jest żadną tajemnicą. Gdy jednak uda się przebieg takich rozmów nagrać i udostępnić opinii publicznej, okazuje się, że sprawy tego pokroju muszą mieć aprobatę najważniejszych polityków obozu władzy, którzy nierzadko stają się ich czynnymi uczestnikami.
Tak jest w przypadku najnowszych “taśm prawdy”, które pochodzą z Wołomina, gdzie Prawo i Sprawiedliwość jest zaledwie o jeden głos od posiadania większości w Radzie Miasta. Jak właśnie się okazuje, gotowe jest załatwić naprawdę wiele, byle tylko ten głos “kupić”. W tym przypadku los dał radnym PiS z Wołomina niespodziewaną szansę. Mandat jednej z radnych klubu, aktualnej burmistrz Elżbiety Radwan stał się bowiem zagrożony wygaszeniem ze strony mazowieckiego wojewody, co błyskawicznie uruchomiło całą operację przekonywania tejże radnej, że sprawie można ukręcić łeb, ale oczywiście nie za darmo.
Do nagrania ze spotkania radnej z kolegą radnym z PiS dotarł reporter Radia ZET Mariusz Gierszewski. Słyszymy na nim, jak radny domaga się, aby radna wzięła zwolnienie lekarskie i nie przyszła na posiedzenie rady 28 marca, kiedy mają być głosowane uchwały złożone przez burmistrz Radwan.
.@RadioZET_NEWS Radny PiS z Wołomina namawia radną z klubu burmistrz Elżbiety Radwan do przejścia do PiS, proponując pracę; dotarliśmy do nagrania rozmowy. "Córce da pracę, Rysio. Gdzieś do jakiegoś ministerstwa ją tam wrzuci. Tam gdzieś ją Sasin może wrzucić."- mówi radny PIS.
— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) March 28, 2019
Zapis rozmowy wskazuje na to, że politycy PiS są gotowi nie tylko zaoferować stanowisko w Radzie Miasta swojej rozmówczyni, ale także wykorzystać wpływy szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacka Sasina do załatwienia pracy dla jej córki. Poniżej stenogram fragmentów rozmowy:
- Radny PiS: Na razie wojewoda ma to głęboko schowane i nie rusza tego.
- Radna: A skąd wiesz ?
- Radny PiS: (…) Jest człowiek co jest w stanie to wszystko dopilnować. Roboty w razie coś to masz się nie martwić. Sytuacja polega na tym, że powinnaś iść do lekarza w środę, czy kiedy tam chcesz … i wziąć sobie zwolnienie do niedzieli. (…)
- Radny PiS: Córce da pracę, Rysio. Gdzieś do jakiegoś ministerstwa ją tam wrzuci. Tam gdzieś ją Sasin może wrzucić.
- Radna: Wy już planujecie jakieś zmiany w prezydium Rady?
- Radny PiS: No jakbyśmy mieli siły to tak.
- Radna: A co bym dostała w Radzie ?
- Radny PiS: A co byś chciała? Wice?
- Radna: Nie wiem, bo nawet nie myślałam. Wiesz, że ja skromna kobieta jestem.
- Radny PiS: Przewodniczącego, to raczej to chyba nie bardzo. Wice to tak. (…) Ale my ci chcemy pomóc, bo jesteś tutaj potrzebna i chcemy ci pomóc ze wszelkich sił. Jeszcze raz. U wojewody nikt ci niczego nie załatwi, nie obroni cię nikt, oprócz nas. (…) Lepiej być radną w innej grupie, jak nie być radną w żadnej grupie.
Jak poinformowały Mariusza Gierszewskiego kuszona radna oraz burmistrz Wołomina Elżbieta Radwan, w tej sprawie lada moment do prokuratury trafi zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa korupcyjnego. W tej sytuacji oczywiste wydaje się, że wojewoda sprawy jednak nie zostawi i mandat radnej wygasi. Kto wie, może jej następczyni da się skusić na podobną ofertę, bo że taka prędzej czy później się pojawi, wszyscy chyba doskonale zdają sobie sprawę.
Źródło: Radio Zet
fot. flickr/CM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU