Polski wyborca ma krótką pamięć – to prawda znana każdemu politykowi. Być może świadczy to o nas dobrze, nie musi być koniecznie wyrazem ignorancji na sprawy publiczne, być może mimo dającego się we znaki polskiego dyskursu politycznego potrafimy jednak zaufać i wybaczyć? Nie chcę daleko brnąć w te przypuszczenia, nie można wszak w polskiej polityce być niczego pewnym, jak tego, że prezes Prawa i Sprawiedliwości pamięta… I nie odpuści, choćby miał z tego powodu cierpieć.
Jarosław Kaczyński oczywiście pamięć ma wybiórczą. Historię najnowszą on i jego partia pamiętają w swój sposób i na własny użytek. I robi to choćby z mitem Jana Olszewskiego, którego pogrzeb wczoraj partyjnie zdominował.
Właśnie w trakcie wczorajszej mszy pogrzebowej prezes Prawa i Sprawiedliwości, w pierwszej ławce, na oczach widzów pokazał swoją małostkową pamiętliwość. Podczas przekazywania znaku pokoju w pogardliwy sposób potraktował prezydenta Andrzeja Dudę, co szybko wyłapali internauci.
https://twitter.com/Ma_rysia_pa/status/1096840860724068352
To nie pierwszy raz, gdy Kaczyński tak potraktował Dudę.
Nie pierwszy raz Kaczyński okazuje Dudzie pogardę pic.twitter.com/shjtLohcys
— FanTomas Szary (@T_Stanislawski) February 16, 2019
Aktywni jak zawsze zwolennicy czystego jak kryształ człowieka tłumaczyli Kaczyńskiego, iż rzekomo miał w tym, wyłapanym przez aparat momencie, zwracać się do Jacka Kurskiego, bądź wytykano mediom manipulację kadrami. Jaka to manipulacja stwierdźcie sami oglądając omawianą sytuację z nagrania.
fot. Shutterstock/Drop of Light
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=„pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU