Wczoraj dziennikarze “Dziennika Gazety Prawnej” informowali o swoich ustaleniach dotyczących strategii politycznej na najbliższe przedwyborcze miesiące, jaka po dramatycznej śmierci Pawła Adamowicza musiała zostać mocno zmodyfikowana. Oprócz oczywistych elementów, takich jak kolejna chwytliwa “piątka Morawieckiego”, czy straszenia odwróceniem populistycznych reform przez przeciwników PiS, pojawił się kluczowy z punktu widzenia wizerunku partii postulat. Otóż partia Jarosława Kaczyńskiego musi odsunąć od siebie złe emocje i znów udawać “gołąbka pokoju”.
“Chcemy przekonać Polaków, że nasza wygrana to gwarancja pojednania w życiu publicznym” – miał powiedzieć “DGP” anonimowy polityk PiS w kontekście kampanii wyborczych. O tym, że plan ten został bardzo szybko wprowadzony w życie, świadczy dzisiejsza informacja z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, którą ogłosił jej szef Michał Dworczyk.
Mija dwa tygodnie od dramatycznych wydarzeń w Gdańsku, od tragicznej śmierci prezydenta Adamowicza. Ten czas, te dwa tygodnie, które upływają to był czas refleksji z jednej strony, ale z drugiej strony czas poświęcony na analizę, jakie należy podjąć działania, tak żeby nigdy taki dramat się nie powtórzył. I w ramach tych prac w Ministerstwie Zdrowia i Ministerstwie Sprawiedliwości zostały wypracowane pewne propozycje legislacyjne. Ale premier, zanim zostanie nadany oficjalny bieg ścieżce legislacyjnej, jeśli chodzi o te propozycje, zanim Rada Ministrów zacznie nad nimi pracować, chciałby porozmawiać z szefami klubów parlamentarnych i kół sejmowych na temat tych pomysłów, czy w niektórych przypadkach konkretnych już zapisów. Najlepiej by było przynajmniej, aby takie zachodziły w całkowitego konsensusu politycznego, stąd zaproszenie skierowane do wszystkich formacji politycznych reprezentowanych w polskim parlamencie. Wierzę, że to kolejny krok w kierunku budowania trochę lepszej jakości życia politycznego w naszym kraju – stwierdził Michał Dworczyk na briefingu w Sejmie. Do spotkania ma dojść w najbliższy piątek o godz. 15:30.
Warto jednak zauważyć, że choć spotkanie ma wyglądać na “wyciągnięcie ręki do zgody” w kierunku opozycji, premier nie przedstawił żadnych szczegółów tych projektów, ani nie wskazał, w jaki sposób jakieś tam hipotetyczne zapisy miałyby przyczynić się do obniżenia temperatury sporu i przeciwdziałania mowie nienawiści w polskiej polityce. Wręcz przeciwnie, ze strony polityków PiS padają dziś kolejne zapewnienia, że “TVP zachowała się jak trzeba”, “Kurski dobrze wykonuje swoją robotę”, czy “To PO odpowiada za agresję słowną w polskiej polityce”. Jak widać strategia, którą próbuje realizować premier Morawiecki, nie znajduje poparcia nawet wśród jego kolegów z partii. Szef rządu, który będzie odpowiedzialny za wyniki wyborcze Zjednoczonej Prawicy, ma wobec powyższego niewielkie pole manewru, poza rozpaczliwymi działaniami pijarowymi.
I właśnie jako takie działanie zostało odebrane wspomniane powyżej zaproszenie. Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej ma poważne wątpliwości, czy za gestem premiera idzie rzeczywista zmiana, czy to jedynie ocieplanie wizerunku Morawieckiego. Dlatego szef klubu Nowoczesnej w Sejmie, poseł Paweł Pudłowski wystąpił z pismem do premiera o przesłanie projektów ustaw i założeń do nich, a więc sprecyzowanie celu spotkania. Z kolei Ryszard Petru z “Teraz!” stwierdził: “Nie rozumiem, czego ma dotyczyć to spotkanie. Pan premier Morawiecki był prezesem banku, wie dobrze, że na takie spotkania wysyła się albo projekty ustaw, albo założenia, a nie ogólne hasło, że będzie dyskusja o wnioskach z tego, co się wydarzyło w Gdańsku”.
Co ciekawe, głos w sprawie tego spotkania zabrał też sejmowy bulterier PiS, wicemarszałek Stanisław Terlecki, który w kategorycznym tonie na Twitterze stwierdził, że klub PiS oczekuje od opozycji podjęcia merytorycznych rozmów nad konkretnymi projektami ustaw.
Klub PiS oczekuje, że podczas piątkowego spotkania szefów klubów z premierem opozycja podejmie merytoryczną dyskusję w/s konkretnych ustaw.
— Ryszard Terlecki (@RyszardTerlecki) January 23, 2019
Buta i arogancja płynąca z tego wpisu nie nastraja zbyt pozytywnie.
Źródło: 300polityka.pl
Fot. Krystian Maj, Adam Guz / KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU