Każdy kto ma na sercu dobro naszego kraju, chociaż pobieżnie wie, jakie hucpy odwala partia rządząca, ale nie tylko ona. Czy w Polsce, czy na świecie, każdy dzień to nowe przygody w politycznej zawierusze, które skrzętnie analizujemy. Nie jesteś na bieżąco? Zobacz co działo się ostatnio, a my skomentowaliśmy.
Dajmy im rządzić, sami się wykończą
PiS codziennie daje nam wiele wrażeń, zazwyczaj oczywiście takich, które przyprawiają o palpitacje serca, ale zeszły poniedziałek był wyjątkowo burzliwy. Niby prezydent Sopotu coś przekręcił, niby PiS się nie zgodził na sieroty z Aleppo, ale właściwie się zgodził, niby nikt nie wie o co chodzi, a chodzi o PR. Bo jak to możliwe, że władze naszego demokratycznego, wolnego, humanitarnego państwa nie chcą przyjąć ofiar wojny? Wina tamtego i siamtego, a najpewniej Tuska. Do tego Warszawa niekontrolowanie puchnie, Misiewicz jest na cenzurowanym prezesa, ale przecież to Macierewicz rządzi, więc… generalnie, niezły galimatias.
Donald Tusk to dla PiS-u ciężki orzech do zgryzienia
Jak to mówią: “jak się nie obrócisz – dupa zawsze z tyłu”. Jedyny słuszny prezes wyrwał już prawdopodobnie wszystkie włosy ze swojej siwiutkiej głowy, próbując rozgryźć problem z byłym premierem Polski. Jeśli poprze, straci w oczach zapalonych wyznawców PiS, jeśli nie, wyjdą na jaw jego mściwe plany na politycznym konkurencie, a i ryzykuje, że Herr Donald wróci na białym koniu i zbawi polski naród ode złego…
Naukowcy z PAN masakrują nową podstawę programową
Pani minister bardzo by chciała przywrócić dzieciom 8 klas podstawówki. Przecież to 8 lat pięknych wspomnień, które zapewne sama kryje w sobie z czasów, gdy jeszcze zębów nie zjadła na reformie edukacji, którą “specjaliści” przygotowali na kolanie. Niestety Polska Akademia Nauk jest bezwzględna. Nie od dziś wiadomo, że u podstaw „reformy” legły nie względy merytoryczne, a założenia ideologiczne czy polityczne. Ewidentnie Kaczyński chce sobie wychować ciemną masę, którą zdecydowanie łatwiej sterować.
Kaczyński wychodzi z cienia. Dobra zmiana się sypie?
Merkel przyjechała wiadomo do kogo – do naczelnika, przecież tylko on się liczy. Ani Beata, ani Duda nie mają co strzępić sobie języka na unijne gadki, prezes wszystko załatwi, wszystkiego dopilnuje i wyda odpowiednie komendy. Chociaż wygląda jakby był nieco zmęczony nieudolną polityką broszkową i korci go, by oficjalnie przejąć sterowanie ministerialnymi tekami. Jednak coś go przed tym wstrzymuje… ewentualna odpowiedzialność konstytucyjna. Ale spokojnie, pani premier to nie przeszkadza, przecież prezes zapewniał, że tej władzy nie odda nigdy.
Już sam Korwin nie wie jak teraz nazywa się jego partia
Ten pan u jednych wywołuje śmiech, u innych podziw, a jeszcze inni nawet nie wiedzą kim jest. Jego ciekawe zabiegi ciągłych zmian w nazewnictwie partii przysparzają o ból głowy nawet największych fanów szowinistycznej, muszkowej, prześmiewczej postaci, której “elektorat” został stłamszony w gimnazjalnych ławkach. Na (nie)szczęście gimnazja odejdą w niebyt, tak jak i Korwin, który sam już gubi się w jakiej partii jest. A może już nie jest?
Dlaczego PiS zafascynowane jest Trumpem?
PiS poszedł na wojnę totalną ze wszystkimi, przez co spalił większość mostów, jakie łączyły Polskę z liberalnymi demokracjami Zachodniej Europy. Skoro w Europie PiS czuje wrogość, to czemu nie szukać poparcia wśród amerykańskich władców, którzy całkiem przypadkowo mają obecnie podobny elektorat i poglądy. Europa to za mało, my jesteśmy lepsi, sięgamy do standardów z amerykańskiego świata. To my jesteśmy elitą. W imię zasad rozwalimy wszystko, a za nami stanie gigant, hegemon – Trump… ehmm prezydent Donald Trump.
Jak zostanę politykiem to naplujcie mi w ryj
Kto podejmie wyzwanie Actimela? 🙂 Niestety Kukiz się ugiął, stał się politykiem i to z rozmachem, w końcu stoi u boku potężnego Jarosława Kaczyńskiego, w pełni popierając jego działania, ramię w ramię, jedną pięścią karząc marszałkinie, które zdecydowały się wziąć udział w grudniowej blokadzie mównicy. Antysystemowiec, wkurwiony na każdą władzę, zapierający się, że nie przyjmie żadnej publicznej kasy i nigdy nie zostanie politykiem… został politykiem roku. Do tego z nagrodą i statuetką. Rzeczywiście godne pochwały.
Jedyna szansa, by obronić Warszawę przed PiS
Prezes Kaczyński ostrzy sobie zęby na Warszawę od dawna. Hanna zdecydowanie mu przeszkadza, jak i brak poparcia dla PiS w samej stolicy. Zmieni granice, ordynację, osoby w komisji wyborczej, które skrzętnie liczą głosy… ok, tego ostaniego nie prześcigniemy, ale jest szansa, by nie oddać Warszawy w ręce wygłodniałych wilków z PiSu. Odpowiedź jest zawsze prosta – zjednoczenie opozycji. Wystawienie wspólnej listy wyborczej i wspólnego kandydata na prezydenta to jedyny sposób, by nienawistna władza nie triumfowała zwycięstwa po raz kolejny.
Degradacja ministra przez awans – żelazna logika PiS
Mają dosyć nierozsądnych wypowiedzi Macierewicza, samej postaci ministra i wygłupów rzecznika jego resortu. Ale zamiast dymisji najpewniej będzie awansowany, do tego na drugą najważniejsza osobę w państwie. Marszałek Kuchciński może trząść portkami, bo stołek wydaje się być poważnie zagrożony. Na domiar złego zabiorą ten fajny przycisk do odłączania mikrofonu na mównicy.
Trzecia władza kontratakuje!Jeśli szefostwo Prawa i Sprawiedliwości spodziewało się, że grudniowe przejęcie Trybunału Konstytucyjnego otworzy im wrota do niczym nieograniczonej władzy, to musi zrewidować swoje płonne nadzieje. Sąd Najwyższy ma rozstrzygnąć, czy sędzia Julia Przyłębska w świetle przepisów ustaw i Konstytucji rzeczywiście jest prezesem Trybunału Konstytucyjnego. Peszek… rządowe imperium zaspało i teraz nawet ustawa naprawcza nie pomoże.
To był zamach?Zwolennicy teorii spiskowych mają pole do używania, a prawicowe media już snują historie zamachowe na najważniejsze osoby w państwie. To nie mógł być przypadek, że w przeciągu roku tyle osób z jedynej słusznej partii brało udział w kolizji drogowej. Z pewnością nie jest to wina Biura Ochrony Rządu, nie jest to wina perfekcyjnie wyszkolonych kierowców, no i niestety nie jest to też wina Tuska (chociaż może?). To musiał być spisek, za każdym razem spisek i zamach, nic innego!
„Solidarność” przeciwko pracownikom – w imię dobrej zmiany
“Solidarność” od dawna nie jest tą Solidarnością. No chyba, że mówimy o firmie produkującej słodycze, bo te wciąż są całkiem smaczne. Solidarność z lat 80, która sprawiła, że Polska wyszła z komuny, a demokracja na ponad dwadzieścia lat zawitała w naszym kraju, obecnie jest przybudówką rządu, który demokracji ani Konstytucji nie szanuje. Gdzie są idee, na bazie których powstała “Solidarność”, z której każdy mógł być dumny?
Dlaczego opozycja powinna rozważyć bojkot mediów narodowych?
Niektórzy zakładają, że tylko dobry sort ogląda TVP. Nic bardziej mylnego! Jednak politycy opozycji, którzy tak chętnie przybywają do programów publicystycznych sterowanych przez Jacka Kurskiego, tylko umacniają ich przekaz. Skoro każda strona ma prawo się wypowiedzieć, to przecież jest to prawdziwe i całkowicie neutralne. Nie dajcie się ogłupić! Skończcie z firmowaniem tych manipulacji swoimi twarzami!
Historia bohaterskiego Seicento [najlepsze memy]
Na koniec Seicento… Fiat Seicento. Fiat jestem Bond Seicento. Internauci wysyłają #kwiatydlaBeaty, Beata kwiaty dla internautów, ale nikt nie pomyśli o tym bohaterskim autku, które próbowało rozbić w pył rządową, opancerzoną limuzynę. Heroiczny Pan Samochodzik i jego historia pisana memami.
Chcesz dorzucić paliwa do ognia? Wyraź swoje zdanie! Dla nas każdy może pisać!
fot. flickr
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
