Najnowsze wydanie Wprost sporo miejsca poświęca Pawłowi Kukizowi. Muzyk wykorzystuje wewnętrzną wojnę w Zjednoczonej Prawicy do ubijania swoich interesów i według tygodnika próbuje budować sojusz z prezydentem Andrzejem Dudą i Zbigniewem Ziobrą. Obrana przez niego strategia balansowania między rządzącymi a opozycją, staje się coraz bardziej niewygodna i skazuje go na polityczną marginalizację. W tej sytuacji chce zawrzeć porozumienie z którąś z mniejszościowych frakcji w obozie władzy.
Paweł Kukiz liczy na to, że po wyborach stanie się niezbędnym współkoalicjantem Prawa i Sprawiedliwości – “Zależy mu więc, by PiS wygrał wybory, ale nie tak wysoko, jak poprzednie. Dlatego postanowił grać na PiS-owskie frakcje” – pisze Wprost. Tygodnik cytuje rozmówcę z prawicy – “Obu łączy wspólnota interesów. Ziobro boi się rosnącej pozycji premiera w Zjednoczonej Prawicy, bo sam szykuje się na przejęcie schedy po Jarosławie Kaczyńskim. Mając po swojej stronie Pawła Kukiza, wzmocniłby swoją pozycję”. Napięte relacje między Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry i Nowogrodzką ujawniły się po przegranych w Warszawie wyborach. Słów krytyki pod adresem Waldemara Parucha i Adama Bielana nie szczędził Patryk Jaki.
W wywiadzie udzielonym tygodnikowi, lider Kukiz’15 daje do zrozumienia, że jest otwarty na propozycje koalicyjne – “(…) Jeżeli powtórzy się sytuacja z ostatnich wyborów, czyli, że Kukiz’15 dostaje się do parlamentu, ale nie jest potrzebny ani jednej, ani drugiej stronie jako koalicjant, to być może zrezygnowałbym z mandatu posła (…)” – mówi. Odważna deklaracja, jak na człowieka, któremu do tej pory z ust nie schodziło słowo “partiokracja” i krytyka pobierania partyjnych subwencji z budżetu, o czym także wspomina w rozmowie.
Wyraźnie widać, że Paweł Kukiz zaczyna przebierać nogami do wejścia w obojętnie jaką koalicję po wyborach. Na opozycji pewnie nie ma tak zażyłych relacji jak z politykami Zjednoczonej Prawicy, i tylko dlatego nie słyszymy o kombinacjach powyborczych i układaniu się z jakąś frakcją czy ugrupowaniem. Na razie to temat tabu, ale jasne jest, że przestał wykluczać porozumienie np. z Platformą Obywatelską. Trzy lata dudnienia o fatalnym ustroju państwa i chęci oddania go w ręce obywateli kończą się wysłaniem porozumiewawczego sygnału do dwóch partii dominujących na scenie politycznej. Paweł Kukiz stanął w blokach startowych do władzy.
Źródło: Wprost
fot. flickr/P. Drabik
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU