To, w jaki sposób obóz Zjednoczonej Prawicy potraktował latem protestujących w Sejmie opiekunów osób niepełnosprawnych do dziś wzbudza bardzo dużo emocji. Dla wielu zdjęcie posłanki Bernadety Krynickiej, uciekającej przed protestującymi z pełną odrazy i arogancji miną, jest murowanym kandydatem do miana “zdjęcia 2018 roku”, obrazującym pogardę dla faktycznie potrzebującej grupy społecznej, która ze względu na niską liczebność jako wyborcy została potraktowana przez Prawo i Sprawiedliwość z gigantycznym lekceważeniem, obnażając prawdziwą twarz partii rządzącej.
Dla mnie to zdjęcie roku. Bynajmniej nie chodzi o artyzm. Kryterium wyboru?
Idealnie pokazuje prawdziwą twarz PiS. pic.twitter.com/bbDtnNAdkh— ObserwatorXY (@ObserwatorXY) December 26, 2018
Gdy jednak wydawało się, że sprawa tamtego protestu i kryzys wizerunkowy partii, chwalącej się swoją wrażliwością w kwestiach społecznych udało się zażegnać, okazało się, że oto w tajemniczych okolicznościach, na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia, z projektu ustawy wdrażającej rządowy program “Za życiem” zniknął jeden z kluczowych zapisów, po którym opiekunowie osób niepełnosprawnych wiele sobie obiecywali.
Właśnie odebrano nam szczęśliwe Święta. Te i każde następne. Wbrew składanym obietnicom, wbrew gwarancjom w programie „Za życiem” (priorytet 3.2), wbrew zapisom w projekcie rozporządzenia MRPiPS z 12 lipca w sprawie środowiskowych domów samopomocy, wbrew publicznym deklaracjom, NIE BĘDZIE SPECJALISTYCZNYCH ŚRODOWISKOWYCH DOMÓW SAMOPOMOCY DLA OSÓB Z AUTYZMEM! Rząd nie dotrzymał słowa – możemy przeczytać we wpisie na Facebooku inicjatywa “Chcemy całego życia”.
Kwestia środowiskowych domów samopomocy nie była tak głośno eksponowana w czasie letniego protestu, jednak rządzący do niedawna przekonywali, że jest dla nich bardzo ważna. Ich utworzenie miało być wielkim krokiem naprzód, zbliżającym Polskę do europejskich standardów. Jak pisała Martyna Bunda w ostatniej “Polityce”, życie opiekunów dla takich osób to prawdziwe piekło. Żadna wojna nie trwa w nieskończoność. A życie opiekuna – właśnie tak. Nic nie jest tak potrzebne opiekunom jak podzielenie z kimś tej odpowiedzialności. I jakaś wyręka w codziennej, nieustannej harówce – pisała publicystka.
– To realizacja po wielu latach oczekiwań środowiska osób niepełnosprawnych, to szansa dla osób ze spektrum autyzmu oraz ze sprzężoną niepełnosprawnością – zapewniała w październiku minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Mimo takich deklaracji zapis z ustawy zniknął, ku rozpaczy tysięcy opiekunów takich osób. W zasadzie nie wiadomo nawet, co zdecydowało o wykreśleniu zapisu z ustawy, bo środowisko opiekunów wypracowało nawet model, zapewniający funkcjonowaniu domów środowiskowych finansowanie. Polityczna zemsta? Chęć pognębienia cierpiących katusze osób? Nie wiadomo.
Rządzący, łamiecie życie dorosłych z autyzmem, niepełnosprawnością sprzężoną i intelektualną! Skazujecie ich i ich bliskich na wegetację. Nie składajcie nam życzeń na Święta. Mamy na takie działania tylko jedno określenie – podłość – grzmią autorzy wpisu z inicjatywy “Chcemy całego życia”. Zaznaczają jednak, że nie zamierzają się poddawać. Możliwe jest złożenie swojego podpisu pod petycją “Nie zamykajmy dorosłych z niepełnosprawnością w czterech ścianach!”. Zdaniem oburzonych opiekunów, właśnie wrócili do punktu wyjścia.
Źródło: Facebook
Fot. Flickr/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU