Marszałek Senatu to formalnie trzecia osoba w państwie. Jest szefem “izby refleksji”, czyli izby parlamentu, która jako ta “wyższa” ma stać na straży dobrej legislacji i zgodności uchwalanych przez Sejm ustaw z Konstytucją. Gdy tenże marszałek Senatu składa wniosek zmian w ustawie zasadniczej, który obarczony jest niebywałą i wręcz skandaliczną niekonstytucyjnością, pokazuje, że kompletnie się na to stanowisko nie nadaje i kierowany honorem powinien z funkcji zrezygnować. Oczywiście żyjemy w państwie PiS, w którym formalnie pełnione stanowiska mają się nijak do faktycznej hierarchii władzy, więc Stanisław Karczewski może spać spokojnie, choć właśnie totalnie się skompromitował. Wszystko za sprawą projektu zmian w ustawie zasadniczej, który zakładał zwiększenie liczebności senatorów w polskim Senacie o dwóch dodatkowych przedstawicieli Polonii.
Jak donosi “Rzeczpospolita”, opinie, które na zlecenie Kancelarii Senatu przygotowali konstytucjonaliści prof. Anna Łabno, dr hab. Bogumił Szmulik i dr hab. Jarosław Szymanek, są dla projektu druzgocące. Dr Szmulik pisze, że osoba bez polskiego obywatelstwa “nie jest jednak członkiem Narodu Polskiego w rozumieniu przepisów Konstytucji RP, co oznacza, iż nie powinna posiadać czynnego prawa wyborczego”.
“Na gruncie obowiązującej zasady suwerenności Narodu nie istnieje możliwość rezygnacji z przesłanki obywatelstwa polskiego” – cytuje “Rzeczpospolita” opinię prof. Łabno. “Prawo wyborcze jest zawsze prawem politycznym, korelowanym z faktem obywatelstwa, a zmiana tego stanu rzeczy byłaby istnym przewrotem kopernikańskim (…), dla którego (…) nie ma chyba podstaw” – stwierdza z kolei dr hab. Szymanek.
Wobec tak miażdżących opinii ekspertów, szanse na forsowane przez marszałka Karczewskiego zmiany zmalały niemal do zera, co przyznają nawet senatorowie Prawa i Sprawiedliwości. Bo choć oni z pewnością chcieliby uczynić jakiś istotny gest dla popierającej przecież partię Jarosława Kaczyńskiego Polonii, to zdają sobie sprawę, że bez daleko dalej idących zmian dotyczących polskiego obywatelstwa oraz czynnego i biernego prawa wyborczego pozostaje to niemożliwe.
Z kolei zdaniem senatora Platformy Obywatelskiej, pomysł wprowadzenia 2 dodatkowych senatorów został napisany na kolanie przez marszałka Senatu po to, by ten mógł się czymkolwiek pochwalić na spotkaniu z Polonią w Mołdawii.
– Ten projekt został przygotowany na kolanie, by marszałek Karczewski mógł czymś błysnąć podczas spotkania z Polonią w Mołdawii, gdzie przedstawił ten pomysł – skomentował Jerzy Fedorowicz.
Jeśli okazałoby się to prawdą, to tym bardziej senator Karczewski powinien ze wstydu zapaść się pod ziemię.
Źródło: Rzeczpospolita
Fot. flickr/Sejm RP
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU