Budowa 100 tys. mieszkań w ramach rządowego programu “Mieszkanie Plus” miało być dowodem na to, że obóz “dobrej zmiany” potrafi przezwyciężyć mityczny “imposybilizm”, który wiązał ręce poprzednim ekipom rządzącym i w końcu wykorzystać oczywiste rozwiązania, które ponoć przez lata leżały na biurkach decydentów, którzy nie sięgali po nie z uwagi na uległość przed lobby deweloperskim. Dziś już wiadomo, że szumne obietnice można włożyć między bajki, a samodzielnie rządzący obóz Zjednoczonej Prawicy jest w tej sprawie tak samo bezradny, jak jego poprzednicy. Bilans programu nie pozostawia złudzeń. Zamiast 100 tys. nowych mieszkań wybudowano … 480, a więc zaledwie 0,004% założonego planu.
“Rzeczpospolita” ujawnia dzisiaj szczegóły raportu, przygotowanego przez rządowych ekspertów, w którym ci otwarcie mówią, że dwa lata funkcjonowania sztandarowego programu rządu PiS można uznać za lata całkowicie stracone.
“W realizacji programu Mieszkanie plus – od momentu jego inauguracji w czerwcu 2016 r. – popełniono liczne błędy. Częste zmiany koncepcji programu i źle przygotowane przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa akty prawne sprawiły, że pierwsze dwa lata jego funkcjonowania należy uznać za stracone” – czytamy w raporcie, do którego dotarł dziennik. Jednym z głównych ekspertów, który podpisał się pod raportem jest cieszący się sporym zaufaniem prezesa Kaczyńskiego – Józef Orzeł. Sam raport miał już trafić na biurko zarówno szefa partii rządzącej, jak i premiera Morawieckiego i z pewnością nie zawiera treści, które wzmocnią pozycję i tak już mocno krytykowanego ministra infrastruktury, Andrzeja Adamczyka. To właśnie błędy tego resortu wskazywane są jako najbardziej istotne w doprowadzaniu do klapy flagowego programu.
Zdaniem ekspertów, którzy napisali raport, błędem rządzących i jednocześnie najpoważniejszą szkodą w poprawnej realizacji programu jest stworzenie u wyborców „całkowicie nierealnych oczekiwań”. Rząd zapewniał, że czynsze nie przekroczą kilkunastu złotych w dużych miastach i kilku złotych w mniejszych. Twierdził również, że da się budować mieszkania za 2500 zł za metr kwadratowy, co w polskich realiach okazało się po prostu ordynarną bajeczką dla naiwniaków. Dziś ceny oferowanych w programie mieszkań niewiele odstają od tych rynkowych, całkowicie leży też ten filar programu, który zakładał dochodzenie do własności po długoterminowym wynajmie. Na dodatek, by ratować swój wizerunek i w ogóle zbudować jakieś mieszkania, które zaliczy do owoców programu “Mieszkanie Plus”, rząd przyjął ustawę “Lex Deweloper” dającą właścicielom firm budowlanych olbrzymie preferencje, generując dodatkowy chaos w zagospodarowaniu przestrzennym miast.
Oczywiście, jako że jest to raport sporządzony dla rządu, musi pokazywać także światełko w tunelu. Zdaniem autorów raportu program da się jeszcze uratować, jeśli rząd przyjmie, najlepiej do końca tego roku, dwie ustawy: nowelizację ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości oraz ustawę o firmach inwestujących w najem nieruchomości (o tzw. polskich REIT-ach). Szanse na to jednak są znikome. Raport może natomiast posłużyć jako ostateczny argument, by w ramach grudniowej rekonstrukcji pozbyć się z rządu ministra Adamczyka, który zawiódł na całej linii.
Źródło: Rzeczpospolita
Fot: flickr/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU