Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie projekt ustawy, dotyczący nowelizacji przepisów w sprawie przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego i sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego. Projekt zmierza do bardzo szybkiego wygaszenia sporu z Komisją Europejską o wiek emerytalny. Dwa lata stroszenia się w piórka i pokazywania wszystkim dookoła, jak się wstaje z kolan kończą się kapitulacją.
Warto jednak zwrócić uwagę na przekaz Prawa i Sprawiedliwości, jakim jest opakowana cała nowelizacja. Wystarczy posłuchać dwóch posłów obozu rządzącego, żeby zobaczyć, że język opisujący stosunki z Unią Europejską uległ całkowitej odmianie. Marek Ast reprezentujący wnioskodawców oznajmia – “Tak jak zapowiedzieliśmy, my szanujemy rozstrzygnięcia Trybunału Sprawiedliwości UE”, a Łukasz Schreiber reprezentujący klub PiS – “Ta ustawa jest potrzebna ze względu na postanowienie zabezpieczające Trybunału Sprawiedliwości UE. Polska jest członkiem UE i dlatego je wykonujemy”. To wcale nie koniec wprawiających w zdumienie słów, bo Schreiber dodaje – “Jesteśmy jednak członkiem Unii Europejskiej, za członkostwem opowiada się ponad 80 proc. Polaków. Dlatego jesteśmy zobowiązani, by przestrzegać postanowienia TSUE” – podkreśla.
Dla kogoś, kto do tej pory słuchał polityków Prawa i Sprawiedliwości besztających bez żadnych zahamowań każdy sprzeciw czy zdanie odrębne płynące z Unii Europejskiej, taka wolta retoryczna robi wrażenie. Dzisiaj od godzin południowych PiS zachowuje się jak gołąbek pokoju, wszystkich dookoła kocha, a Małgorzacie Gersdorf przyniósłby różę w zębach gdyby mógł. Wygląda to tak, jakby PiS dzisiaj rozpoczął kampanię do Parlamentu Europejskiego.
Po wyborach samorządowych pojawiło się wiele opinii mówiących, że pojawienie się w mediach narracji o wyprowadzeniu Polski z Unii Europejskiej na chwilę przed elekcją skutecznie osłabiło PiS. Polexit zmobilizował duże i średnie miasta i dlatego partia rządząca poniosła tam sromotną klęskę. Od kilku godzin mamy do czynienia z początkiem ocieplania wizerunku Prawa i Sprawiedliwości, który zaczął się rozpływać w zachwytach nad wspólnotą europejską. Ewidentnie widać, że do maja PiS nie będzie chciało dać żadnego powodu do użycia opozycji narracji o Polexicie. Dzisiaj jest ten dzień, w którym Jarosław Kaczyński ze swoją ferajną zakłada maskę i tradycyjnie będą robili zwrot do centrum. 21.11.2018 roku PiS rozpoczął wyścig po miejsca w europarlamencie.
fot. flickr/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU