Zaraz po ogłoszeniu decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie zastosowania środków zabezpieczających w kwestii dalszych działań wokół obsadzania polskiego Sądu Najwyższego, do pracy w tej instytucji wrócili sędziowie przymusowo wysłani na przedwczesną emeryturę. Trudno się temu dziwić – postanowienie zostało skierowane w ten sam sposób do każdej z trzech władz, także do sądowniczej i jako takie stało się podstawą wezwania do pełnienia swoich funkcji przez I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf. Jedną z osób, która powróciła na pełnioną wcześniej funkcję był prezes izby karnej SN, sędzia Stanisław Zabłocki, jeden z najbardziej cenionych sędziów tej instytucji, z pięknym życiorysem i zawodowymi dokonaniami.
Sędzia Zabłocki bardzo gorzko komentował na swoim Facebooku pismo prezydenta Andrzeja Dudy, którym miał on stwierdzić jego przejście w stan spoczynku.
“Jest mi niezmiernie smutno, że Prezydent mojej Ojczyzny nie poczekał z podjęciem decyzji na stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w przedmiocie zgodności rozwiązań wewnętrznych, dotyczących przenoszenia na sędziowską emeryturę 65-latków orzekających w Sądzie Najwyższym, ze standardami unijnymi w zakresie niedyskryminowania ze względu na wiek oraz w zakresie takich granic ingerencji organów władzy ustawodawczej i wykonawczej w niezależność sądów i niezawisłość sędziów, która nie naruszałaby unijnych standardów praworządności” – oświadczył wówczas sędzia.
Dziś, gdy znów pełni swoją funkcję, znów stoi na straży polskiej praworządności, nawet wbrew woli głowy państwa. Właśnie wydał zarządzenie, w treści którego postanowił o odsunięciu od orzekania świeżo nominowanego do Sądu Najwyższego sędziego Wojciecha Sycha, wybrańca przejętej i upolitycznionej przez Prawo i Sprawiedliwość Krajowej Rady Sądownictwa. O decyzji sędziego Zabłockiego jako pierwszy poinformował na Twitterze Tomasz Skory z RMF FM.
Pyk.
Prezes Izby Karnej Stanisław Zabłocki wstrzymuje orzekanie powołanego na sędziego SN Wojciecha Sycha – do czasu rozstrzygnięcia przez NSA odwołań sędziów od uchwał KRS. pic.twitter.com/yb762hXTy9— Tomasz Skory (@TomaszSkory) November 5, 2018
Z zarządzenia wynika, że cztery sprawy, w których miał orzekać nowy sędzia SN Wojciech Sych, zostały zdjęte z wokandy. Sędzia nie będzie też wyznaczany do orzekania w kolejnych sprawach do czasu aż NSA nie wyda orzeczeń w sprawach odwołań od uchwał Krajowej Rady Sądownictwa, które złożyło dwóch sędziów. Uznali oni, że konkurs na stanowiska w Sądzie Najwyższym, w którym brali udział, ale nie zostali pozytywnie zaopiniowani przez KRS, był nielegalny.
Jak tłumaczy Prezes Zabłocki “Zarządzenie niniejsze jest uzasadnione z uwagi na potrzebę dbałości o jednolitość praktyki sądowej oraz bezpieczeństwo procesowe stron”, nietrudno jest jednak interpretować tę decyzję jako kolejny krok władzy sądowniczej i sędziów Sądu Najwyższego w kierunku odwrócenia nielegalnych działań obozu władzy oraz ograniczenia ich negatywnych skutków na przyszłość orzecznictwa Sądu Najwyższego. Szkoda, że już tylko trzecia władza kieruje się odpowiedzialnością za funkcjonowanie państwa, a dwie pierwsze władze kompletnie w tej kwestii zrejterowały. Sprawę skomentował także na Twitterze adwokat Michał Wawrynkiewicz, współzałożyciel inicjatywy #WolneSądy i Komitetu Obrony Sprawiedliwości KOS.
https://twitter.com/MicWawrykiewicz/status/1059450436447600641
Źródło: Twitter
fot. Kancelaria Sejmu / Krzysztof Białoskórski
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU