Policjanci upokorzeni przez władzę. Aż trudno uwierzyć, do czego wykorzystano ich tym razem

Jednym z głównych niefinansowych postulatów protestujących od lipca tego roku policjantów jest zaprzestanie wykorzystywania funkcjonariuszy do bieżącej polityki i traktowanie ich jako zbrojnego ramienia władzy, posłusznego i zmuszanego do wykonywania rozkazów swojego kierownictwa, dążącego do podlizania się lokalnym baronom partii władzy.

Głośnym echem w mediach obiły się idiotyczne pomysły wiceministra Jarosława Zielińskiego, które skutkowały wycinaniem przez policjantów konfetti na przyjazd “ludzkiego pana” z PiS czy udział funkcjonariuszy w pochodzie bożonarodzeniowym przebranych za aniołki. Otwartym listem do ministra Brudzińskiego zakończyły się także działania spod Sejmu, gdzie policjanci starli się z protestującymi w obronie polskiej praworządności.

“Ostatnie wypadki [demonstracje przed parlamentem 21 lipca br. – przyp. red.] spowodowały, że nastroje wśród policjantów kierowanych do tego typu zabezpieczeń uległy dalszemu pogorszeniu. Policjanci skarżą się na upolitycznienie ich roli oraz na niewystarczające zaangażowanie władz i wyższych przełożonych w zapewnienie im i ich rodzinom odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa” – pisał Rafał Jankowski, szef policyjnych związkowców.

Niestety władza, mimo gigantycznego protestu mundurówki, jaki miał miejsce 2 października w Warszawie, nie ustaje w dalszym wykorzystywaniu policjantów do politycznych celów, doprowadzając do kolejnych upokorzeń funkcjonariuszy. Tym razem okazało się, że w Radomiu naczelnicy komendy miejskiej i wojewódzkiej polecili funkcjonariuszom kryminalnym zająć się “pilnowaniem” banerów wyborczych Prawa i Sprawiedliwości. W nieoznakowanych radiowozach zadanie to ma wykonywać od 6 do 10 funkcjonariuszy, którzy swoje właściwe zadania musieli odłożyć na kiedy indziej. Najwyraźniej obecnie priorytetem jest, by wyborcy mogli do woli napatrzeć się na twarze polityków PiS przemawiające do nich z ogrodzeń, słupów ogłoszeniowych czy billboardów.

Zespół prasowy radomskiej policji nie widzi w tym oczywiście nic niewłaściwego. W komentarzu do publikacji GW stwierdzono, że w tym, co wykonują policjanci, nie ma nic nadzwyczajnego – podstawowym zadaniem Policji jest zapobieganie przestępstwom i wykroczeniom oraz wykrywanie ich sprawców, to też m.in. radomscy policjanci wykonują podczas pełnionej służby na terenie miasta. 

Źródło: Gazeta Wyborcza

Fot. A. Mitura / MSWiA

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]