Twardy elektorat Prawa i Sprawiedliwości ma dziś od wczesnych godzin porannych nie lada zagwozdkę. Okazało się, że oprócz będącej oczywiście dowodem rosnącej pozycji Polski na świecie rozmowy z Donaldem Trumpem, która odbyła się na specjalnym przyjęciu zorganizowanym przez prezydenta USA dla uczestników Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w Nowym Jorku doszło także do rozmowy polskiego prezydenta z drugim Donaldem, tym przez PiS znienawidzonym, czyli byłym premierem Tuskiem. I jak można wnioskować z obrazków, nie była to rozmowa, w której Andrzej Duda warczał, wypominał fatalne rządy, złamanie obietnic wyborczych czy spisek z Władimirem Putinem na życie Lecha Kaczyńskiego, tylko rozmowa dobrych znajomych. A to dla najbardziej zagorzałych sympatyków Prawa i Sprawiedliwości, gotowych o zdradę oskarżyć każdego, kto nie podziela ich postrzegania świata, okazało się być zdecydowanie za dużo. Zwłaszcza gdy w niemniej znienawidzonym TVN24 usłyszeli taki komentarz:
Przewodniczący Rady Europejskiej i prezydent Polski siedzieli w sali obrad tuż obok siebie. – Panowie naprawdę w znakomitej komitywie. Żartowali. Uśmiechali się i praktycznie przez cały czas ze sobą rozmawiali, a później Andrzej Duda pożegnał się z Donaldem Tuskiem po swoim przemówieniu – relacjonował wtorkowe popołudnie Marcin Wrona, korespondent “Faktów” TVN w Nowym Jorku. Podobnie komentowali tę rozmowę dziennikarze spoza mediów narodowych.
Rozmowa musiała być miła. Miny zadowolone. @AndrzejDuda i @eucopresident na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ. pic.twitter.com/GI3P9jy3X9
— Magda Sakowska (@MSakowska) September 25, 2018
Ale że tak z Tuskiem? Żarty? Śmiechy? I to w ONZ? pic.twitter.com/zAZdzngoJx
— Marek Kacprzak (@MarekKacprzak) September 26, 2018
Ich oburzenie musiało dodatkowo spotęgować tłumaczenie prezydenckiego ministra Krzysztofa Szczerskiego, który nie chciał ujawnić o czym jego szef rozmawiał z byłym premierem.
– Gdybym powiedział, o czym była, stałaby się ona rozmową publiczną. Gdyby to była rozmowa publiczna, pewnie jej przebieg i charakter byłby też inny, ale z racji tego, że była rozmową prywatną i nieoficjalną, to też to, co państwo zarejestrowaliście jako obrazki, jest własnością obu panów i dopóki nikt nie upoważni nas do tego, żeby tę treść przekazywać, to utrzymajmy charakter nieformalny, prywatny tej rozmowy – zaznaczył prezydencki minister.
Tego było już zdecydowanie zbyt wiele. Alarm podniósł jeden z najbardziej zagorzałych, wpływowych trolli internetowych PiS, ukrywający się pod nickiem “Smok05”, według niektórych jeden z radnych tej partii w Małopolsce.
Panie Prezydencie @AndrzejDuda radzę szybko wyjaśnić o czym Pan rozmawiał @donaldtusk . Nie może być tak, że za plecami knuje Pan i dogaduje się z największymi wrogami Polski. Wisi mi czy Pan stał czy klęczał przy biurku Trumpa, ale zblatowanie z Tuskiem mnie przeraża – napisał.
Podobnych komentarzy na prawicowym portalu braci Karnowskich było bez liku.
Duda jest na baczność przed Merkel. Gra do tej samej bramki co Tusk. Pogonił Macierewicza, a ma u siebie w BBN-ie zdrajców naszej Ojczyzny i nie chce się ich pozbyć. Kim jest Duda tak naprawdę? Źle to wygląda. Duda jak widać, służy jakiemuś układowi. Jest na tyle głupi, że daje się zawsze złapać. Nie na takiego prezydenta głosowałam. Duda jak widać nie jest nasz – napisała “Patriotka”.
Hańba, jak PAD może rozmawiać z takim obleśnym ryżym typem !!! Coś tu śmierdzi. Pewnie Wsioki nagrały mu to spotkanie, żałosny widok – wtórował jej “Pisowiec”.
Z kolei wielu komentatorów zauważyło, że Donald Tusk wspaniale wykorzystał okazję, by odwrócić paranoję środowiska PiS przeciwko nim samym. Bo przecież to nie on musi się dziś tłumaczyć z “normalności”, tylko Andrzej Duda. Nam pozostaje natomiast obserwować z rozbawieniem, jak rodzą się teorie spiskowe na temat prawdziwego charakteru tej prezydentury.
Pięknie PDT spalił PAD. Jeśli ktoś na tych uśmiechach stracił, to przecież PAD, nie PDT. Dał się podejść jak dziecko.
— Marek Migalski (@mmigalski) September 26, 2018
Ktoś się będzie tłumaczył. Wpływowy wyborca PiS, którego obserwuje wielu polityków PiS, w tym także prezydent Duda. https://t.co/LotoLLe2c2
— Dominika Wielowieyska (@DWielowieyska) September 26, 2018
Nie jest dobrze z polską polityką, gdy pół TT cieszy się, że prezydent RP z byłym premierem RP siedzą obok siebie i po prostu normalnie rozmawiają jak ludzie.
— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) September 26, 2018
https://twitter.com/josiecki/status/1044838048482160640
czytam, że Duda uśmiechał się do Tuska który usmiechał sie do Putina
— Kuba Jagowski (@jagovski) September 26, 2018
Bo przecież skoro Tusk uśmiechał się do Putina, to uśmiech Dudy do Tuska musi coś znaczyć. W tym wykrzywionym świecie takich postaw nie wolno ignorować.
Źródło: Twitter
Fot. TVN 24
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU