Dzień po regionalnej konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie, której głównym celem było wypromowanie Patryka Jakiego jako najlepszego kandydata na prezydenta Warszawy, internautom udało się dotrzeć do ukrywanego przed opinią publiczną wywiadu, jakiego ogłoszony jako przyszły wiceprezydent Piotr Guział, b. burmistrza Ursynowa udzielił portalowi kafeteria.tv w 2013 roku. Słowa, które tam padają zadają całkowity kłam zapowiedziom polityka PiS o mieście otwartym, w którym nikt nie będzie dzielił warszawiaków na lepszych i gorszych. Jednocześnie, były polityk SLD wygłasza kontrowersyjną opinię o warszawskiej starówce, która jego zdaniem jest makietą albo skansenem.
Starówka jest w stu procentach wybudowana od nowa. Jeżeli coś zrównamy z ziemią, a potem odbudujemy z różnych materiałów z całej Polski, to jest to makieta albo skansen. Ale to nie ma znaczenia, bo dziś chodzi o to, że ona nie żyje – powiedział polityk. Gdy prowadzące rozmowę Natalia Kusiak i Malina Błańska zwróciły uwagę, że właśnie podpadł taką opinią warszawiakom, stwierdził z rozbrajającą szczerością, że prawdziwym warszawiakiem to jest on, a nie “przyjezdne słoiki”.
Piotr Guział chętnie dzieli się szczegółami na temat swojego życia prywatnego – okazuje się, że w jednym z pubów na Ursynowie ma własny kufel z podpisem “Burmistrz”. Najwidoczniej lubi też rapować: Chłopak z osiedla, który CHCE POSUNĄĆ HGW, co nie? Taka sytuacja! – powiedział w wywiadzie.
Uwaga, cudem zdobyty film!
Był na https://t.co/SBeHMm0nXa ale go zdjęli.
POSŁUCHAJCIE JAK GUZIAŁ MÓWI O SŁOIKACH, O SEKSIE, o warszawiakach.
Poznajcie prawdziwe oblicze człowieka, którego Patryk Jaki chce zrobić wiceprezydentem Warszawy.RT!
Niech się wszyscy dowiedzą #JakiWstyd pic.twitter.com/mUGqVqP2LK— SOKZBURAKA (@SOKzBURAKApl) September 23, 2018
Pojawia się zatem bardzo istotne pytanie, czy Patryk Jaki podziela opinie swojego najnowszego bliskiego współpracownika i czy takich polityków widzi w gmachu przy pl. Bankowym przez kolejne 5 lat? Czy też uważa się za lepszego niż “przyjezdne słoiki”, tym bardziej że przecież de facto takowym sam jest? Nawet jeśli nie, to jeśli natychmiast nie odetnie się od Piotra Guziała i nie ogłosi, że nie widzi dla niego miejsca w ratuszu, może zapomnieć o dobrym wyniku w wyborach.
Bardziej zastanawiające jest to, jak obóz prawicy wytłumaczy zaproszenie na pokład “Zjednoczonej Prawicy” osoby tak kontrowersyjnej jak bohater powyższego wywiadu. Tylko czekać, aż pojawi się teoria, że to spisek lewackich sił, polegający na wprowadzeniu do sztabu Patryka Jakiego konia trojańskiego tak, by wywalił jego kampanię na kilka tygodni przed wyborami.
Źródło: Twitter
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU