Ugrupowanie Pawła Kukiza przebojem wdarło się do polskiego parlamentu w 2015 roku. Miało być powiewem świeżości i walki o bardziej obywatelską twarz polskiej polityki. Niestety wobec bezprecedensowego prowadzenia polityki metodą faktów dokonanych przez sejmową większość, przy drastycznym ograniczaniu praw partii opozycyjnych i przepychaniu kolanem ustaw, często wprost sprzecznych z ustawą zasadniczą, próba pozycjonowania się ugrupowania Kukiz’15 pomiędzy partią władzy a “totalna opozycją” musiała zakończyć się klęską. Na dodatek kierowanie się często naiwnymi ideami przy rozpatrywaniu poszczególnych ustaw sprawiło, że klub parlamentarny byłego muzyka przez wielu uważany jest za polityczną przystawkę do Prawa i Sprawiedliwości oraz cichego sojusznika we wprowadzaniu “dobrej, choć niekonstytucyjnej zmiany”.
Paweł Kukiz wielokrotnie podkreślał, że to zarzuty niesprawiedliwe, jednak skutecznością raczej pochwalić się nie może. To, że posłowie właśnie jego klubu parlamentarnego pomogli Prawu i Sprawiedliwości wybrać sędziów do atrapy Krajowej Rady Sądownictwa jest faktem, a właśnie to otworzyło ostatnie drzwi do przejęcia przez obóz władzy Sądu Najwyższego i obsadzenia tej instytucji swoimi nominatami, którzy wybiorą nowego I Prezesa Sądu Najwyższego, będącego też przewodniczącym Trybunału Stanu. Jak widać u lidera ugrupowania pojawić się musiały wyrzuty sumienia, bowiem niespodziewanie opowiedział się dziś bardzo głośno przeciwko narracji posłów PiS, premiera czy prezydenta.
Paweł Kukiz gościł w radiowej Trójce otwarcie poparł dziś prof. Małgorzatę Gersdorf i potwierdził jej prawo do pełnienia funkcji szefa Sądu Najwyższego do 2020 roku.
– Jeżeli chodzi o panią Gersdorf to jest prezesem Sądu Najwyższego. Jest, bo taki jest zapis w konstytucji. Do 2020 roku jest. Można było wprowadzić wiek emerytalny, ponieważ ustrój sądów reguluje ustawa, więc tutaj zgodne z prawem, z konstytucją jest obniżenie wieku emerytalnego do 65 lat. Można się z tym zgadzać bądź nie. W konstytucji, która jest ustawą zasadniczą i nawet jeśli jest źle napisana, to napisane w niej jest, że pierwszy prezes Sądu Najwyższego ma taką, a taką kadencję – powiedział były muzyk.
Przypomniał tym samym fakt, którego PiS nie chce uznać. Konstytucyjna zasada praw nabytych oraz nieusuwalności sędziów nie może zostać naruszona poprzez ustawę działającą wstecz. Wiek emerytalny sędziów owszem może zostać zmieniony, ale nie ma prawa dotykać sędziów obecnie zasiadających w Sądzie Najwyższym ani tym bardziej skracać wprost zapisanej 6 letniej kadencji dla prof. Gersdorf, co zresztą potwierdza akt jej powołania, podpisany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, w żaden sposób nie uchylony.
Źródło: 300polityka.pl
Fot. Kancelaria Sejmu/Paweł Kula
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
