Prezydent Andrzej Duda spotkał się z wyborcami w Leżajsku, by tam jeszcze raz zachwalać efekty “dobrej zmiany”, którą Prawo i Sprawiedliwość wprowadza w naszym kraju. W swoim przemówieniu posunął się jednak stanowczo za daleko, przeciwstawiając kontrowersyjne i sprzeczne z konstytucją działania obecnych władz z Unią Europejską, którą wyraźnie wciąż traktuje jako ciało obce, nie jako twór, który współtworzymy.
“Uczynimy wszystko, żebyście państwo mieli to przekonanie, kiedy będą się kończyły nasze kadencje, że zrobiono dla państwa wiele rzeczy w tym czasie, że zrealizowano zobowiązania wyborcze i że ktoś wreszcie myślał o obywatelach, a nie tylko i wyłącznie o jakichś swoich sprawach czy jakiejś wyimaginowanej wspólnocie, z której dla nas niewiele wynika. (…) Wspólnota jest potrzebna tutaj, w Polsce, dla nas – własna, skupiająca się na naszych sprawach, bo one są dla nas sprawami najważniejszymi; kiedy nasze sprawy zostaną rozwiązane, będziemy się zajmować sprawami europejskimi. A na razie, niech nas zostawią w spokoju i pozwolą nam naprawić Polskę, bo to jest najważniejsze” – stwierdził
Prezydent z Prawa i Sprawiedliwości (bo warto zauważyć, że nawet przez chwilę nie próbuje choćby pokazać, że jest inaczej) w sposób szokujący gardzi wyrażoną w referendum akcesyjnym wolą suwerena przynależenia do europejskiej wspólnoty, która od 2004 roku pomogła sfinansować prawdziwie dobrą zmianę, przenosząc Polskę na wyższy poziom cywilizacyjny, co widzi każdy Polak, nawet zdecydowana większość wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Osoba, która sama była europosłem i dla której z istnienia tej wspólnoty wyniknęło finansowe przysporzenie w wysokości pół miliona złotych rocznie (o których większość Polaków może jedynie pomarzyć), nie ma moralnego prawa do wypowiadania takich słów. To kolejny przykład tego, że prezydentura Andrzeja Dudy przechodzić bardzo poważny kryzys, a sam polityk PiS ma coraz większy problem z określeniem swojej agendy.
Równie żenujące jest dalsze utrzymywanie narracji, że “reformy”, jakie partia rządząca przeprowadza w obszarze wymiaru sprawiedliwości mają jakiekolwiek przełożenie na większe poczucie sprawiedliwości.
Będziemy robili to, co obiecaliśmy, doprowadzimy do tego, że ludzie nie będą mówili w Polsce, że sądy są niesprawiedliwe i że sądownictwo w Polsce nie chroni obywatela, nie dopuścimy do tego, by ludzie mówili, że Polska jest państwem niesprawiedliwym, państwem dla elit, w którym nie dostrzega się normalnego człowieka – mówił prezydent.
O tym, że po trzech latach rządów Kaczyńskiego i Ziobry zmieniło się jedynie tyle, że dziś zmieniła się elita, która dba o swój komfort. Dobitny tego przykład opisywaliśmy wczoraj.
Komentarze polityków opozycji i komentatorów politycznych są dla prezydenta miażdżące. Zebraliśmy dla Was najlepsze z nich.
– Niech nas zostawią w spokoju – prezydent #Duda o UE. Nie ma co, wypowiedź godna lidera 40-milionowego kraju. W celach edukacyjnych wrzucam tabelkę ile pieniędzy dostaliśmy z wstrętnej Unii od 2004 r. Ale prezydent i tak powie, że ważniejsi są sędziowie z przeszłością w #PRL. pic.twitter.com/rH7AU2R8kG
— Grzegorz Łaguna (@GrzegorzLaguna) September 12, 2018
Andrzej Duda mówi, ze Unia Europejska, to: „Wyimaginowana wspólnota, z której dla nas niewiele wynika.”
Miliardy euro, tysiace km dróg, szkoły, oczyszczalnie, mosty, baseny, dopłaty dla rolników. Trzeba być ślepym, by tego nie zauważyć.— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) September 12, 2018
Główni politycy władzy o UE:
JK: 'Polska może być samotną wyspą'
Duda : 'wyimaginowana wspólnota'
Szydło: 'po '89 utraciliśmy wolność'
Gowin: Trybunał Sprawiedliwości UE?? Olać.— Marcin Kwaśniewski (@SekretarzXXL) September 12, 2018
"Niech nas zostawią w spokoju" – mówi głowa państwa należącego do #UE. Zapewne po to, by przekonać, że zależy nam na dobrych relacjach z Brukselą. https://t.co/1fE3JGlGWB
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) September 12, 2018
W wyimaginowej wspólnocie A. Duda zarobił w rok jako wyimaginowany europoseł prawdziwe 48 tysiące euro!
Euro w Polsce nie chcą dla Polaków, ale dla siebie przyjmą każdą kwotę.
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) September 12, 2018
Polexit wdrażany jest w życie. Wczoraj Duda, sprawujący na nieszczęście urząd prezydenta, wrzeszczał o UE "wyimaginowana wspólnota"… "zostawcie nas w spokoju", itp… kalumnie. MUSIMY zatrzymać tych szaleńców PiSexitem 21 października oraz dwukrotnie w 2019 r. i w 2020 r.
— Jerzy Borowczak (@BorowczakJerzy) September 12, 2018
„Wyimaginowana wspólnota”? Coś niedobrego dzieje się z moim prezydentem. Nawet jeśli tak właśnie myśli to w ustach głowy państwa jest to gruby błąd.
— kataryna (@katarynaaa) September 11, 2018
Źródło: Rzeczpospolita
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU