Prekampania prezydencka w Warszawie wre. Patryk Jaki, mimo kreowania nowego, umiarkowanie liberalnego wizerunku nie zapomina o wyklętych środowiskach skrajnej prawicy. Po tym, jak warszawski Ratusz wydał decyzję o rozwiązaniu Marszu Powstania Warszawskiego, organizowanego przez Obóz Narodowo-Radykalny, Sławomir Cenckiewicz, funkcjonariusz Prawa i Sprawiedliwości w IPN wywleka dziś, że odpowiedzialna za tę decyzję dyrektor stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Ewa Gawor “ukrywała fakt, że była funkcjonariuszem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Czesława Kiszczaka”.
W prawicowym Internecie się zagotowało, TVP Info po podaniu tej informacji w 15 minut udało się zorganizować eksperta do skomentowania gorącej wiadomości.
Rano TVP INFO wali w Ewę Gawor (zła,bo pracuje w ratuszu za HGW), za to że w PRL10 lat pracowała w Departamencie PESEL.
Popołudniu w TVP INFO Marek Król (dobry,bo chwalący PiS), były członek PZPR,ZSMP,sekretarz Komitetu Centralnego PZPR,w roli eksperta rozlicza Gawor.#standardy— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) August 12, 2018
Fakt przywołania życiorysu urzędniczki wpisuje się w nową strategię sztabu Patryka Jakiego. Według niej, jego konkurent Rafał Trzaskowski ma przejąć warszawski ratusz wraz z kliką urzędników jego politycznej patronki Hanny Gronkiewicz-Waltz. Ten z oczywistych względów nie będzie mógł kompletnie przemodelować urzędniczego składu ratusza, co ze strony PiS narazi go na oskarżenia o sprzyjanie postkomunistycznemu układowi. Jak bzdurna jest to narracja, mam nadzieję, że nie trzeba tu pisać. Jednak taka wydaje się przynosić swoje owoce.
Dobrze, że Rafał Trzaskowski stanął w obronie Gawor. Odcięcie się od ekipy, która od lat z sukcesami rządzi Warszawą w żaden sposób nie pomogłaby mu w kampanii. Sytuację starał się wykorzystać propagandzista Samuel Pereira.
Jedna z najważniejszych, najbardziej wtajemniczonych osób z otoczenia Hanny Gronkiewicz-Waltz, pani ppor. Ewa Gawor ma poważny problem i kto staje w jej obronie? … Rafał Trzaskowski. To tak ma wyglądać w jego wykonaniu odcinanie pępowiny od politycznej mamy?
— Samuel Pereira (@SamPereira_) August 12, 2018
Pracę w Departamencie PESEL, niczym haniebną agenturalną przeszłość wywlókł sługa PiS w IPN Sławomir Cenckiewicz, wnuk oficera SB. Sprawę komentuje dobry, bo pisowski ekspert z PZPR Marek Król. A to wszystko dla sprawy Patryka Jakiego, który wraz z szefem Zbigniewem Ziobrą jeszcze w 2013 roku przekonywał o tym, że Prawo i Sprawiedliwość samo jest przesiąknięte postkomunistycznym elementem.
https://twitter.com/Bart_Wielinski/status/1028621411860897793
Wobec dzisiejszej wrzutki trzymajmy się więc słów Jacka Sasina.
https://twitter.com/Bart_Wielinski/status/1028575332549488640
“Jest dobrym ocenianie postawy dzisiaj” – zdanie to dedykujmy wszystkim bez opamiętania posługującym się pseudo-antyubecką retoryką, nie widzącym zgrzytu w działalności takich ludzi jak Stanisław Piotrowicz.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU