“Strzeż się polski przedsiębiorco! Ktoś musi być kozłem ofiarnym pisowskiego uszczelnienia systemu podatkowego, który mocno kuleje” – alarmuje posłanka Platformy Obywatelskiej i była wiceminister finansów Izabela Leszczyna na Twitterze. O co chodzi? Otóż zdecydowała się ona upublicznić dokument, jaki dostała od zaniepokojonego urzędnika jednego z polskich urzędów Krajowej Administracji Skarbowej, a którego treść zwiastuje spore problemy polskich podatników.
W piśmie, wskazującym na kierunki działania podległych urzędów skarbowych i celno-skarbowych w obszarze zwalczania przestępczości i uszczelniania systemu podatkowego znajdują się wytyczne dla urzędników. Jak opisuje je w skrócie autor listu “krótko mówiąc, nie łapiemy bandytów, bo oficjalnie nie mają pieniędzy, łapiemy działające podmioty z majątkiem. (…). Nie wykazuj majątku, wyprowadź go za granicę, narób przekrętów i ogłoś upadłość, a będziesz bezkarny. Tak działa KAS”.
W załączeniu do swojego listu do posłanki załącza pisma od Dyrektora jednej z Izb Administracji Skarbowej, w którym możemy przeczytać o takim typowaniu podmiotów do kontroli, by miały one wymierny efekt finansowy tj. unikanie podmiotów niewypłacalnych, w upadłości, w likwidacji itp. Aby podnieść obowiązujące mierniki zaleca także wydawanie decyzji o zabezpieczeniu przyszłych należności jeszcze w trakcie trwania kontroli.
Warto zwrócić uwagę, że jeszcze przed reformą KAS wydawanie takiej decyzji odbywało się na wniosek kontroli skarbowej, która musiała mocno się napracować, by ją dobrze uzasadnić i przekonać właściwego naczelnika urzędu skarbowego. Po zmianach, naczelnik Urzędu Celno – Skarbowego może takie zabezpieczenie wydać samodzielnie.
https://twitter.com/Leszczyna/status/1026483735192121344
Warto też zwrócić uwagę na pkt. 6 pisma, zupełnie zaburzający dotychczasową autonomię kontrolerów skarbowych w analizowaniu gromadzonego materiału dowodowego. Dyrektor Izby Administracji Skarbowej sugeruje bowiem, by to analitycy z działów zajmujących się typowaniem podmiotów do kontroli, często bez doświadczenia w kontroli przedsiębiorców, ukierunkowywali kontrolerów jeszcze przed podjęciem samego postępowania na “właściwy tok postępowania” tj. uświadomić ich, że pozytywnie zostanie oceniony przede wszystkim finansowy efekt kontroli, nie “gołe” ustalenie oraz by wmawiali kontrolowanym, że materiał dowody jest bardzo mocny i skarbówka ma zawsze rację.
Jak takie zalecenia mają się do zapowiedzi premiera Morawieckiego o bardziej przyjaznej i szanującej uczciwego podatnika skarbówce trudno powiedzieć. Wydaje się jednak szokujące, że nawet pracownicy fiskusa widzą, że “dobra zmiana” w tym obszarze chyba jednak wymknęła się spod kontroli.
Mój rozmówca z jednej z komórek kontroli, który przez blisko dekadę zajmował się karuzelami w VAT, w których do oszustwa używano szeregu podmiotów typu “słup” mówi, że obecnie sytuacja stanęła na głowie. Kontrolowanie takich podmiotów być może nie przynosiło bezpośredniego wymiaru finansowego, ale umożliwiało zebranie pełnego materiału dowodowego w postępowaniach wobec organizatorów procederu. Całkowite odstąpienie od zajmowania się takimi podmiotami przez fiskusa oznaczać będzie bezkarność wielkich grup przestępczych.
Źródło: Twitter
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
