Jedenasty stycznia zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim zbliża się finał sejmowego protestu. Ostatnie dni, za sprawą romantycznego, sylwestrowego wyjazdu Ryszarda Petru i ujawnienia faktur Kijowskiego, nie były dla opozycji zbyt radosne i wygląda na to, że protest może nie zakończyć się zwycięstwem. Wiara sympatyków partii opozycyjnych w ich liderów słabnie, pojawiają się też wątpliwości dotyczące zjednoczenia opozycji. Wiele wskazuje na to, że PiS wykorzysta propozycję przewodniczącego Nowoczesnej do rozbicia sojuszu partii opozycyjnych. Ryszard Petru jednak o to nie dba. Dba natomiast o właściwe nastawienie do tego “kompromisu” swoich działaczy. Przy okazji przeprasza również wszystkich członków .N, którzy poczuli się rozczarowani, że opuścił protestujących w Sejmie i wyjechał do ciepłej Portugalii.
Jak odpowiedzą działacze? W ostatnich dniach dało się usłyszeć słowa zwątpienia w kwestii skuteczności lidera Nowoczesnej. Co niektórzy mówią wprost, że sejmowe dziewczyny z .N, zamiast wielbić Petru, powinny go po prostu obalić. Czy przeprowadzenie przez Sejm i Senat “dealu” z Prawem i Sprawiedliwością wzmocni jego pozycję? Mam wątpliwości. Skutecznie natomiast pogrzebie szanse na wspólne z PO listy wyborcze. Nie ma się zatem co dziwić Naczelnikowi, że jest się gotów na to zgodzić.
fot. Tomasz Bidermann/shutterstock
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU