Polityka i Społeczeństwo

Urzędnicy są w kompletnym szoku. Nie uwierzycie, kogo powołano na kluczowe stanowisko

Są dane o czystkach kadrowych w KAS. Minister Banaś kłamał
fot. mf.gov.pl

Po reformie struktury skarbówki w Polsce, osoby wyznaczone przez szefa Krajowej Administracji Skarbowej na funkcję dyrektora Izby Administracji Skarbowej zyskały gigantyczne kompetencje, nie tylko w zakresie dbania o właściwe stosowanie prawa podatkowego na terenie województwa, którym zarządzają ale także w sprawach kadrowych i organizacyjnych. Szczegółowe zadania tych 16 szczęśliwców wymienia art. 26 ustawy o KAS. Są to m.in. nadzór nad działalnością naczelników urzędów skarbowych i celno-skarbowych, rozstrzyganie w pierwszej i drugiej instancji w kwestiach podatkowych, przeprowadzanie audytów unijnych, realizacja polityki kadrowej i szkoleniowej oraz prowadzenie działalności analitycznej, prognostycznej i badawczej, a także prowadzenie analizy ryzyka występowania zjawisk niepożądanych w sferze podatkowej. Wydawałoby się zatem, by osoba pełniąca tę funkcję nie tylko znała bardzo dobrze problematykę podatkową, ale też mogła pochwalić się dobrym zmysłem organizacyjnym – w końcu ma to być najważniejsza osoba administracji skarbowej na terenie całego województwa, której podlegają wszystkie urzędy KAS z regionu.

Dlatego też nietrudno dziwić się urzędnikom z Dolnego Śląska, gdy w minionym tygodniu dowiedzieli się o nominacji na to stanowisko osoby całkowicie spoza KAS, której kompetencji do pełnienia tej funkcji nie sposób sprawdzić ani potwierdzić i która z racji młodego wieku wydaje się nie do końca spełniać nie tylko oczekiwania środowiska ale także warunki formalne do objęcia tej zaszczytnej funkcji. Zwłaszcza, że odwołany dyrektor wielu urzędnikom i ucywilnionym celnikom zaszedł za skórę podczas procesu konsolidacji administracji skarbowej, otwarcie sprzeciwiając się wypełnianiu rekomendacji zespołu monitorującego prawidłowość przedstawiania nowych warunków pracy i służby. Wielu skarbowców nie mogło się już doczekać, aż ich szef w końcu odejdzie na zasłużoną emeryturę lub zostanie usunięty ze stanowiska właśnie ze względu na konflikty ze związkami zawodowymi.

Anna Chałupa, bo to jej nazwisko wskazał szef KAS Marian Banaś w miejsce Józefa Dolaty to jednak postać zagadkowa i budząca niepokój wśród podległych jej pracowników. Zwłaszcza, gdy w celu ustalenia kim jest, skorzystają z wyszukiwarki Google. Tam bowiem okazuje się, że nowa szefowa administracji skarbowej, która będzie merytorycznie nadzorować stosowanie prawa podatkowego, niespecjalnie może się pochwalić doświadczeniem w trudnej pracy urzędnika podatkowego. Być może z obawy, że sprawa zbyt szybko wyjdzie na jaw, jej dane z serwisu LinkedIn zostały usunięte zaraz po tym, jak rzecznik resortu finansów oraz rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu otrzymali pytanie o jej kwalifikacje. Co pokazywał profil nowej szefowej dolnośląskiej KAS? Otóż trzy istotne informacje. Pierwsza – bezpośrednio przed niespodziewanym powołaniem (warto zaznaczyć, że tryb powołania kandydata na stanowisko dyrektora izby administracji skarbowej nie przewiduje przeprowadzenia rekrutacji/naboru na to stanowisko) pełniła funkcję Dyrektora Finansowego w Zakładzie Gospodarki Komunalnej w Siechnicach. Druga, to że przedtem była namiestniczką harcerek Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”. Jak wynika z jej notki biograficznej “W Zawiszy od 1999 roku. Przez 7 lat drużynowa 2. Drużyny Bolesławieckiej św. Anny, była szefowa środowiska bolesławieckiego i Ogniska św. Klary. Jeszcze niedawno asystentka komendantki chorągwi dolnośląskiej ds. zielonej gałęzi i asystentka namiestniczki harcerek. Szczęśliwa absolwentka Uniwersytetu Wrocławskiego – pani magister ekonomii menadżerskiej. Obecnie pracuje w zawodzie, a także udziela się na terenie swojego Osiedla we Wrocławiu”. Trzecia istotna informacja, że certyfikat księgowej zawodowej otrzymała z rąk Ministra Finansów w 2014 roku.

Próbowaliśmy ustalić, czy pani Anna Chałupa spełnia wymagania formalne, do piastowania funkcji dyrektora IAS we Wrocławiu, w szczególności 5 letni staż pracy lub służby, do czasu wejścia w KAS rozumiane jako staż pracy w w urzędzie obsługującym ministra właściwego do spraw finansów publicznych albo w urzędach mu podległych (naczelnik US mógł mieć staż 3 letni). Biuro Komunikacji i Promocji KAS udzieliło nam jedynie lakonicznej informacji, że pani Chałupa spełnia te wymagania, gdyż ustawa o KAS nie stwierdza wprost, że staż pracy musi dotyczyć pracy w skarbowości. To wynika bowiem z brzmienia przepisów ustawy wprowadzającej KAS, gdzie właśnie w ten sposób zdefiniowano staż pracy lub służby, zwłaszcza w kontekście pracowników podległych dyrektorowi IAS.

Na pytanie, jak taka interpretacja nowych przepisów, w sposób radykalny obniżająca wymagania na to bardzo ważne stanowisko ma się do zapowiedzi o bardziej profesjonalnej kadrze w skarbówce i lepszej jakości orzecznictwa podatkowego, resort odpowiedzi już nie udzielił.

Urzędnicy dolnośląskiej skarbówki, z którymi rozmawialiśmy, nie mogą wyjść z szoku. Piastowanie jednego z najwyższych stanowisk w strukturze administracji podatkowej powinno być zwieńczeniem kariery zawodowej, nie je początkiem – powiedział mi jeden z urzędników z 20 letnim stażem. Żeby pozostać w KAS po czystkach kadrowych i aspirować do kierowniczych stanowisk w wydziałach zajmujących się VAT, PIT czy optymalizacjami podatkowymi, trzeba było wykazać się wiedzą specjalistyczną, przejść rekrutacje, wygrać konkursy, pochwalić się sukcesami w swojej pracy. Tu mamy “Misiewicza w spódnicy” – mówi rozgoryczony.

Fot. mf. gov.pl

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie