Do tego, że język debaty politycznej sięgnął w naszym kraju bruku, zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Niemała w tym zasługa partii rządzącej, a w szczególności jej lidera Jarosława Kaczyńskiego, który wsławił się takimi pełnymi szacunku zwrotami jak: „gorszy sort Polaków”, czy „element animalny”. To właśnie Kaczyński z trybuny sejmowej rok temu nazwał opozycję mordercami, którzy wysłali na śmierć jego brata Lecha. Zresztą agresywnych wypowiedzi ze strony kluczowych polityków PiS jest na pęczki. Prym wiedzie w nich Krystyna Pawłowicz, która na każdym kroku atakuje i obraża wszystkich tych, z którymi jej nie po drodze.
Takie prowadzenie polityki, połączone z budową całych zastępów internetowych trolli, daje jasny sygnał dla zwolenników partii rządzącej, że brutalne atakowanie i obrażanie przeciwników politycznych jest nie tylko dozwolone, ale wręcz mile widziane.
Najnowszy przykład niewiarygodnego wręcz chamstwa i złamania wszelkich standardów debaty publicznej pochodzi z wczoraj, kiedy to jeden z prawicowych twitterowiczów życzył sekretarzowi Platformy Obywatelskiej Stanisławowi Gawłowskiemu śmierci sugerując, że poseł PO powinien się powiesić.
https://twitter.com/stgawlowski/status/1020548679218982912?s=21
Trzeba przyznać, że sam Gawłowski podszedł do tematu z dużym dystansem, ogłaszając konkurs na najbardziej wredny tweet “w wykonaniu PiSowskiej szczujni“.
Niestety nie jest to temat do żartów, gdyż agresywne i chamskie zachowanie polityków partii rządzącej spowodowało, że w debacie publicznej przestają istnieć jakiekolwiek granice. Dziś mamy do czynienia z powszechnymi przykładami agresji werbalnej, zaś jutro możemy już spotkać się z agresją fizyczną. Wtedy o tragedię nietrudno…
fot. Leszczyna.info/Shutterstock
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”250″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU