Wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują że władza postanowiła wypowiedzieć niepokornym sędziom Sądu Najwyższego wojnę. Już na najbliższym posiedzeniu Sejmu 18 lipca pod głosowanie poddany zostanie szereg ustaw, którymi Prawo i Sprawiedliwość zamierza nie tylko zmienić procedury wyboru sędziów i prezesa Sądu Najwyższego, ale także znacząco przeorganizować działanie prokuratury oraz sądów powszechnych.
Jedna z ważniejszych przewidywanych nowelizacji zakłada znaczące ograniczenie władzy kolegium sędziowskiego na rzecz prezesów sądów. Do tej pory kolegium sędziowskie kierowało sędziów do odpowiednich wydziałów w których dany sędzia się specjalizował. Dobra zmiana chce dać prezesom sądów prawo jednoosobowej decyzji do oddelegowywania sędziów między wydziałami. Dotychczas od takiej można było się odwołać do kolegium sędziowskiego, jak i sądu wyższej instancji. Teraz jedynym organem odwoławczym będzie KRS – ta sama w której zasiadać może prezes sądu. Ewentualna decyzja Rady ma być podejmowana bez uzasadnienia. Zmiana ta nazywana jest w środowisku prawniczym „batem na sędziów”, daje nowe narzędzia nacisku na niepokornych. W artykule opublikowanym na portalu Onet.pl czytamy, że ”może dochodzić do sytuacji kuriozalnych, – Proszę sobie wyobrazić, że prezes Maciej Mitera z warszawskiego “okręgu” przenosi sędziego Wojciecha Łączewskiego z wydziału karnego do, na przykład, rodzinnego lub ksiąg wieczystych. Sędzia Łączewski się odwołuje i sprawa trafia gdzie? Do tegoż samego sędziego Mitery, tyle że do KRS. Tym można “załatwić” każdego “niepokornego”, bo jeśli trafi do nowego wydziału, to z dnia na dzień nie ogarnie całkowicie nowego materiału. A wtedy wystarczy mu zrobić z pięć “dyscyplinarek” i ma się takiego sędziego “z głowy”– wyjaśnia sędzia Waldemar Żurek z krakowskiego Sądu Okręgowego”. Mimo wprowadzenia do kolegiów sędziowskich większej liczby przedstawicieli sądów rejonowych przez Ministra Sprawiedliwości nie udało mu się ich od siebie uniezależnić – to ma być powodem do całkowitej likwidacji kolegiów.
Innym budzącym kontrowersje zapisem jest ten, planujący likwidację wymogu kworum podczas zgromadzeń ogólnych sędziów danego sądu. Dotychczasowy wymóg obecności co najmniej połowy sędziów plus jeden – znika. Zapis pozwala chociażby na natychmiastowe zwoływanie zgromadzenia w gronie zwolenników prezesa sądu, na podobieństwo głosowania w Sali Kolumnowej w 2016 roku.
Zmianie też ulegnie tryb wyboru I Prezesa Sądu Najwyższego – już nie większością 110 sędziów a 2/3 głosów, czyli około 80 sędziów. „To jest ustawa, która ma charakter właśnie techniczny, usprawniający pracę i funkcjonowanie najważniejszych organów sądowniczych […] Nie pozwolimy na to, by grupka zajadłych przeciwników “dobrej zmiany” wśród sędziów blokowała funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości” – w ten sposób „usprawnienia” tłumaczył szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
W „usprawnieniach” można jednak w przyszłości pójść o wiele dalej. Spodziewane zmiany zaplanowane na środek lata zapewne nie zainteresują sobą przeciętnego obywatela. Będą się ona wszak tyczyły niezrozumiałych powszechnie problemów jednej grupy zawodowej, tak bardzo obcej w społeczeństwie, które skłonne jest ponadprzeciętność traktować jako przejaw buty i “oderwania od rzeczywistości” – vide reakcje na wczorajszy wpis na Facebooku Rafała Trzaskowskiego, a do grupowej świadomości dociera jednostkowy przypadek kradzieży 50 zł przez sędziego. Dobrze, że jest za to zwykły Patryk Jaki i nieodrealniony Jarosław Kaczyński. Skąd tylko pewność, w jaki sposób zaopiekują się oni szarym człowiekiem już po tym, gdy za sędziami poradzą sobie z lekarzami, nauczycielami, policjantami… Kondycję społeczeństwa można określić po tym, jak traktuje ono mniejszości oraz swoje elity. Pytanie, czy na własnym przykładzie musimy poznać do czego doprowadzi bierne symetrystyczne, niczym u Niemöllera tolerowanie patologii?
Źródło: Onet.pl
Fot. Kancelaria Sejmu / Krzysztof Białoskórski
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU