Kilka dni temu, 5 lipca w Sejmie posłowie zadawali pytania w sprawach bieżących. Jedno z pytań było skierowane do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi przez posła Jarosława Sachajko, który dostał się do Sejmu z list Kukiz’15. Poseł zadał pytanie o aktualny stan rozprzestrzeniania się choroby ASF u dzików oraz w stadach świń hodowlanych, z uwzględnieniem podjętych działań dotyczących zwalczania choroby z urzędu i rozwiązań pomocowych dla poszkodowanych rolników. Stwierdził, że mamy za sobą trzy lata przespane, jeśli chodzi o prowadzenie odstrzału dzików.
W imieniu Ministra Rolnictwa na pytanie odpowiadał wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki. Nikt jednak nie przypuszczał, że to będzie pełne emocji i furii wystąpienie. Najpierw nazwał opozycję “świńską”, ale dostało się też mediom – “(…) I o tym trzeba mówić, i o tym trzeba mówić głośno. Nie wolno milczeć, jak dranie z mediów próbują Polaków i opinię publiczną na świecie podburzać, tak jak ta opozycja, w której pan nie jest , ale ta opozycja, drańska opozycja, świńska opozycja. Świńska opozycja nomen omen” – mówił przekrzykując posłów opozycji.
Ktoś, kto myślał, że na ruganiu opozycji oraz mediów wiceminister się zatrzyma przecierał oczy ze zdumienia. Jacek Bogucki prawdopodobnie w błogiej nieświadomości lub z takim poziomem zdenerwowania, które przesłoniło mu zdroworozsądkowe myślenie, zaczął uderzać w swoich kolegów partyjnych, nazywając łowiectwo poubeckim – “Gdybyśmy mieli łowiectwo zmilitaryzowane w mundurach, wysłalibyśmy tę służbę, żeby wystrzelała wszystkie dziki. Łowiectwo w Polsce jest ochotnicze, jest dobrowolnym zrzeszeniem ludzi. Łowiectwo jest poubeckie, no bo przecież ubowcy byli myśliwymi za komuny, bo normalny człowiek nie dostał pozwolenia na broń” – wycedził wiceminister. Dodał również, że po wojnie z myślistwa zrobiono elitarny sport dla ubowców. Swoje wystąpienie zakończył apelem do opozycji, żeby nie byli durniami.
Do całej palety inwektyw, jakie już popłynęły pod adresem opozycji można dopisać kolejne. Opozycja jest drańska i świńska oraz nie ma być durna. Pewnie najlepiej by było, jakby zaczęła popierać Prawo i Sprawiedliwość. Opozycja przyzwyczaiła się już do ciągłego wysłuchiwania obraźliwych sformułowań, ale chyba większym epitetem jest nazwanie kolegów z ław partyjnych ubowcami. W Prawie i Sprawiedliwości jest masa myśliwych. Ciekawe co poczuł Jan Szyszko, minister środowiska Henryk Kowalczyk, Jerzy Gosiewski czy Dariusz Bąk.
Najwyraźniej poczuli się bardzo dotknięci, bowiem dziś udało się mediom pozyskać informację w biurze prasowym resortu rolnictwa, że wiceminister Bogucki pożegnał się ze stanowiskiem.
Źródło: Agri24
Fot. Kancelaria Sejmu / Krzysztof Białoskórski
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU